Apogeum niemieckiego bestialstwa. 79 lat temu rozpoczęła się Rzeź Woli.

Posted in WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2023 by wola44

Apogeum niemieckiego bestialstwa. 79 lat temu rozpoczęła się Rzeź Woli. Okupanci nie mieli żadnej litości nawet dla kobiet i dzieci.

Między 5 a 7 sierpnia 1944 r. na ulicach, w podwórzach, domach, fabrykach i szpitalach Woli doszło do bezprzykładnej w dziejach II wojny światowej, zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią na wybuch Powstania Warszawskiego, ale jej przyczyny tkwią w ideologii niemieckiego nazizmu.

Wieczorem 1 sierpnia 1944 r. wieść o wybuchu powstania w Warszawie dotarła do Berlina. O tym wydarzeniu poinformował Hitlera Reichsführer SS Heinrich Himmler:

Powiedziałem: Mein Führer, moment jest niesympatyczny. Z punktu widzenia historycznego jest jednak błogosławieństwem, że ci Polacy to robią. W ciągu pięciu–sześciu tygodni pokonamy ich. Ale wtedy Warszawa – stolica, głowa, inteligencja tego niegdyś szesnasto-, siedemnastomilionowego narodu Polaków – będzie starta. Tego narodu, którzy od siedmiuset lat blokuje nam Wschód i od pierwszej bitwy pod Tannenbergiem ciągle nam staje na drodze. Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym.

Źródło: wpolityce.pl

Ulicami Woli przeszedł Marsz Pamięci.

Posted in WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2023 by wola44

05.08.2023 r.

Ulicami Woli przeszedł Marsz Pamięci. Warszawiacy złożyli hołd ofiarom zbrodni popełnionych przez Niemców i ich kolaborantów

Mieszkańcy stolicy przeszli w sobotę wieczorem ulicami Woli w Marszu Pamięci, by oddać hołd cywilnym ofiarom zbrodni popełnionych przez Niemców i ich kolaborantów. Po drodze zapalono znicze w wielu miejscach egzekucji dokonanych w czasie rzezi Woli między 5 i 7 sierpnia 1944 r.

Obchody upamiętniające pomordowanych podczas rzezi Woli rozpoczęła uroczystość przed pomnikiem Pamięci 50 Tysięcy Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944, znajdującym się przy skwerze Pamięci, u zbiegu ulicy Leszno i alei Solidarności. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, weterani II wojny światowej, w tym powstańcy warszawscy, a także mieszkańcy stolicy. Obecni byli także m.in. przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum Powstania Warszawskiego i Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Więcej: wpolityce.pl

RZEŹ WOLI 1944

Posted in WOLA 1944 on 29 lipca, 2023 by wola44

TEKSTY HISTORYKÓW
1957-2014

Wybrał Maciej Grączewski, 2021
almagra@op.pl

MEMORIAŁ PAMIĘĆ OFIAR RZEZI WOLI – autor Maciej Grączewski

Posted in DOKUMENT, RELACJE, WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2022 by wola44
Czytaj dalej

Nierozwiązana zbrodnia. Heinz Reinefarth i Powstanie Warszawskie

Posted in DOKUMENT, IPN, WOLA 1944 on 3 sierpnia, 2022 by wola44

Das unbewältigte Verbrechen. Heinz Reinefarth und der Warschauer Aufstand

dr Philipp Marti, autor książki „Sprawa Reinefartha”, w rozmowie z Filipem Gańczakiem i Maciejem Foks

Pomnik ok. 12 000 mieszkańców Woli oraz pacjentów, lekarzy, studentów medycyny i pracowników Szpitala Wolskiego przy ul. Płockiej, którzy zginęli w okresie od 5 do 12 sierpnia 1944 r. podczas tłumienia powstania warszawskiego , zostali zamordowani przez Niemców w okolicach ul. Górczewskiej. (fot. Maciej Foks)

Historia Heinza Reinefartha zaczyna się na długo przed II wojną światową. Był członkiem NSDAP i SS od 1932 roku, ale jego kariera w tym czasie nie była do końca typowa w porównaniu z innymi ludźmi, którzy później wspinali się na wyższe stanowiska w państwie hitlerowskim. W latach 30. Reinefarth nie chciał spalić wszystkich mostów.

TAk. Od lat dwudziestych był przypisywany do grupy tzw. nacjonalistów völkisch i był przekonanym narodowym socjalistą jeszcze przed przejęciem władzy przez Hitlera. Był jednym z pionierów ruchu narodowosocjalistycznego w regionie Cottbus, gdzie pracował. Nie przełamał jednak mostów do życia cywilnego. Miało to wiele wspólnego z jego pracą: był prawnikiem i bardzo dobrze zarabiał. Wprawdzie był wielokrotnie pytany przez znajomych z SS, którzy chcieli go popchnąć – przede wszystkim przez Kurta Daluege, szefa policji porządkowej – ale dla niego, o ile można wywnioskować ze źródeł, powód nie był wystarczająco duży aby pracował na pełny etat przy zmianie aparatu SS i policji. Można tylko spekulować o przyczynach. Ale to oczywiste że korzyści płynące z jego dostatniego życia klasy średniej przeważają nad tym. Mimo to mógł pracować dla sprawy narodowosocjalistycznej.

W książce Michaela Wildta „Pokolenie nieuwarunkowanych” autor mówi o grupie ludzi, którzy, podobnie jak Reinefarth, urodzili się około 1900 roku, wywodzili się ze średniego społeczeństwa, byli dobrze wykształceni (głównie humaniści lub prawnicy) i widzieli możliwość kariery w SS w czasie kryzysu gospodarczego, tj. w wieku około 30 lat. Reinefarth właściwie odpowiadałby temu idealnemu typowi. Ale jego kariera to tak naprawdę kariera wojenna. Bez wybuchu wojny ta kariera prawdopodobnie by nie istniała. Heinz Reinefarth poszedł na wojnę jako normalny żołnierz Wehrmachtu. Choć w SS był Hauptsturmführerem – co odpowiadałoby stopniowi Hauptmanna w armii regularnej – w Wehrmachcie na początku wojny był strzelcem rezerwy.

W 1939 brał udział w kampanii polskiej. Czy możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?

Ten okres jest raczej w cieniu innych wydarzeń. Na przełomie 1939 i 1940 roku Reinefarth był najpierw w szkole podoficerskiej, a wkrótce potem w szkole oficerskiej. Wiosną 1940 walczył we Francji i został odznaczony Krzyżem Kawalerskim za zasługi na froncie. Było to wówczas bardzo sensacyjne, ponieważ był jednym z pierwszych żołnierzy, którzy nie byli oficerami, a mimo to otrzymali Krzyż Rycerski. To dało mu kolejny impuls w jego karierze w SS. Oficjalnie jednak pozostawał w Wehrmachcie do 1942 r. i praktykował prawo, kierowany przez posłów pod jego nieobecność. Z praktyki zrezygnował dopiero w 1942 r., kiedy ostatecznie przeniósł się do Policji Porządkowej. Nawiasem mówiąc, to też ciekawe: nie był zatrudniony przez policję bezpieczeństwa, czyli przez Reinharda Heydricha,

.

Całość oryginał: Instytut Pamięci Narodowej w j.niemieckim

Tłumaczenie translate.google.com.

Prezydent Andrzej Duda: Rzeź Woli była największą eksterminacją jednostkową Polaków w trakcie II wojny światowej

Posted in MEDIA with tags on 1 sierpnia, 2022 by wola44

.„Jak co roku, w rocznicę wybuchu PW, spotykamy się przed południem na Woli, żeby uczcić pamięć pomordowanych przez Niemców powstańców w pierwszych dniach powstania, ale przede wszystkim pomordowanych mieszkańców warszawskiej Woli, na której w pierwszych dniach PW doszło do planowej eksterminacji zwykłych cywilnych mieszkańców stolicy” – powiedział prezydent Andrzej Duda oddając cześć pomordowanym przez Niemców mieszkańcom warszawskiej Woli.

Mieszkali w budynkach, które stały tu – w najbliższej okolicy. Te pomniki, rozsiane po dzisiejszej Woli, znaczą miejsca pomordowania, ale tak naprawdę w jakimś sensie również i pochówku tysięcy mieszkańców Warszawy

— mówił prezydent Andrzej Duda.

Szacuje się, że niemieccy naziści zamordowali tutaj między 15 a 60 tys. ludzi. Nie da się ustalić dokładnej liczby zamordowanych, bo w wielu przypadkach zwłoki zostały spalone. Dziś wszyscy, którzy chodzą tymi ulicami, mają pod stopami popioły mieszkańców stolicy, którzy zostali tu na zawsze

– dodał prezydent.

To była największa w skali jednostkowa eksterminacja Polaków w trakcie II wojny światowej nie tylko w Polsce. Mieszkańcy Warszawy, mieszkańcy Woli, wskutek rozkazu Hitlera ucierpieli w sposób niewyobrażalny. Oddajemy im hołd. Dziś nie mówi się o tym wiele, ale Warszawa pamięta

– podkreślił prezydent Duda.

Całość wPolityce.pl

W Warszawie otwarto wyremontowany Pl. Męczenników Warszawskiej Woli

Posted in DOKUMENT, WOLA 1944, Wola,Warszawa, on 30 października, 2021 by wola44

29 października 2021 17:49/w Informacje, Polska
Radio Maryja

W stolicy uroczyście otwarto wyremontowany Pl. Męczenników Warszawskiej Woli. Skwer jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci ofiar Rzezi Woli dokonanej przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego. Uroczystości zorganizowali m.in Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz wspólnota ojców redemptorystów. 

Źródło: Radio Maryja

RZEŹ WOLI 1944 TEKSTY HISTORYKÓW 1957-2014

Posted in DOKUMENT, WOLA 1944 on 4 października, 2021 by wola44

Wybrał Maciej Grączewski, 2021.

Całość dokumentu w PDF do pobrania poniżej.

Relacja Pana Romana Pietrzaka w „Exodus Warszawy. List z informacjami o masowym mordzie za wiaduktem przy Górczewskiej.

Posted in WOLA 1944 on 28 września, 2021 by wola44

„Wola 1944: wymazywanie” – zaprezentowano nieznane zdjęcia dokumentujące Rzeź Woli

Posted in MEDIA, RELACJE, WOLA 1944 on 8 sierpnia, 2021 by wola44

Otwartą w piątek (06.08.2021) wieczorem wystawę „Wola 1944: wymazywanie” – prezentującą fotografie zgromadzone przez prokuraturę we Flensburgu w sprawie Heinza Reinefartha, głównego wykonawcy Rzezi Woli – będzie można oglądać do 2 października w Kolonii Wawelberga w Warszawie.

Ekspozycję zorganizował Instytut Pileckiego we współpracy z Wolskim Centrum Kultury.

Dyrektor Instytutu Pileckiego, dr Wojciech Kozłowski, podkreślił, że ludobójstwo dokonane na Woli w sierpniu 1944 r. jest od początku istnienia tej instytucji w centrum jej zainteresowania. Jednym z najważniejszych elementów badań nad zbrodnią Woli są kwerendy prowadzone we współpracy z archiwami niemieckimi.

„Naszym zadaniem, szczególnie naszego oddziału w Berlinie, jest docieranie do takich źródeł jak te oraz ich udostępnianie” – wyjaśnił.

Kierująca berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego, Hanna Radziejowska,  opowiadając o szczegółach współpracy z archiwami niemieckimi, oceniła, że odkrywanie ich zasobów wywołuje refleksję dotyczącą „traumy, wymazywania i sprawiedliwości”. Dodała, że znaczenie materiałów dotyczących materiałów jest tym większe, że zdjęć dokumentujących Rzeź Woli jest bardzo niewiele.

„To kolejny element przywracania tożsamości Warszawy i Woli oraz przepracowania traumy wynikającej z niesprawiedliwości” – podkreśliła.

Kurator i współautor wystawy Tomasz Stefanek wyjaśnił, iż celem wystawy jest nie tylko przybliżenie historii próby pociągnięcia H. Reinefartha do odpowiedzialności, ale również postawienie pytania o niemiecką odpowiedzialność za zbrodnie II wojny światowej.

Czytaj całość: radiomaryja.pl

Instytut Pileckiego@InstPileckiego· (Twitter)

Trwa oprowadzanie kuratorskie po wystawie Wola 1944: Wymazywanie. Zdjęcia ze śledztwa w sprawie Heinza Reinefartha. Oprowadza Natalia Radulska z Instytutu Pileckiego, jedna ze współautorek wystawy.

Oddano hołd ofiarom Rzezi Woli

Posted in Bez kategorii on 6 sierpnia, 2021 by wola44

Ulicami Warszawy przeszedł Marsz Pamięci. Oddano hołd ofiarom Rzezi Woli

77 lat temu rozpoczęła się rzeź mieszkańców warszawskiej Woli. Niemcy w odwecie za Powstanie Warszawskie zabili blisko 50 tys. mieszkańców dzielnicy. Dziś w rocznicę tamtych tragicznych wydarzeń ulicami stolicy przeszedł Marsz Pamięci.

W czwartek, 5 sierpnia o godz. 18 władze miasta, dzielnicy oraz mieszkańcy wolskich osiedli zebrali się na Skwerze Pamięci przy rozwidleniu ulicy Leszno i al. „Solidarności”. Tam przy pomniku pamięci zamordowanych podczas Rzezi Woli złożone zostały złożone kwiaty i zapalone znicze. Stamtąd uczestnicy uroczystości wyruszyli w Marszu Pamięci.
Trasa przebiegała ulicami Okopową, Wolską, Redutową i dotarła do cmentarza Powstańców Warszawy. Na trasie marszu wolontariusze Muzeum Powstania Warszawskiego składali kwiaty i zapalali znicze, zatrzymując się przy 21 miejscach upamiętniających egzekucje Polaków w 1944 roku. W trakcie Marszu wyczytywane były nazwiska mieszkańców stolicy, którzy zginęli podczas Powstania.

Źródło: warszawa.naszemiasto.pl

Rzeź Woli – oddano hołd ofiarom w 77. rocznicę tragedii

W czwartek (5 sierpnia br.) wiceminister Błażej Poboży, w imieniu szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, złożył wieniec pod pomnikiem pamięci 50 tysięcy mieszkańców Woli, zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944 roku. W uroczystości wzięli udział także Michał Prószyński – szef gabinetu politycznego ministra oraz nadinsp. Roman Kuster – zastępca komendanta głównego Policji.

Źródło: MSWiA

„Nakazuję ‚W’ dnia 1.8. godzina 17”. 77 lat temu gen. „Bór” wydał decyzję o rozpoczęciu PW. Tak rozpoczęły się 63 dni chwały

Posted in Bez kategorii on 1 sierpnia, 2021 by wola44

77 lat temu, 31 lipca 1944 r., dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” wydał komendantowi Okręgu AK Warszawa-Miasto płk. Antoniemu Chruścielowi „Monterowi” decyzję o rozpoczęciu 1 sierpnia 1944 r. powstania. „Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku” – głosiło wezwanie.

Przed 1 sierpnia 1944 r.

O podjęciu walk w stolicy zadecydowano 21 lipca 1944 r. na spotkaniu generałów Tadeusza Komorowskiego „Bora”, Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” i Tadeusza Pełczyńskiego „Grzegorza”.

Przez kilka następnych dni trwały konsultacje wewnątrz KG AK, której stanowisko przedstawiono następnie Janowi S. Jankowskiemu Delegatowi Rządu na Kraj w celu uzyskania jego akceptacji. Odbyło się także w tym czasie posiedzenie Rady Jedności Narodowej, na którym opowiedziano się za opanowaniem Warszawy przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej.

25 lipca 1944 r. gen. Komorowski wysłał do Londynu depeszę skierowaną do Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosnkowskiego, w której stwierdzał:

Jesteśmy gotowi w każdej chwili do walki o Warszawę. Przybycie do tej walki Brygady Spadochronowej będzie miało olbrzymie znaczenie polityczne i taktyczne. Przygotujcie możliwość bombardowania na nasze żądanie lotnisk pod Warszawą. Moment rozpoczęcia walki zamelduję.

Tego samego dnia Rada Ministrów wydała uchwałę, w której upełnomocniła Delegata Rządu „do powzięcia wszystkich decyzji wymaganych tempem ofensywy radzieckiej, w razie konieczności bez uprzedniego porozumienia się z Rządem”. Dzień później premier Stanisław Mikołajczyk polecił ministrowi spraw wewnętrznych przesłać do kraju informację o tym, iż:

Na posiedzeniu Rządu RP zgodnie zapadła uchwała upoważniająca Was do ogłoszenia powstania w momencie przez was wybranym.

Szybki postęp okupacji sowieckiej

Premier Mikołajczyk, udający się pod koniec lipca na rozmowy ze Stalinem, liczył iż ewentualny wybuch powstania w stolicy wzmocni jego pozycję negocjacyjną wobec Sowietów.

Opinii premiera nie podzielał Naczelny Wódz gen. Kazimierz Sosnkowski, który uważał, iż w zaistniałej sytuacji, zbrojne powstanie pozbawione jest politycznego sensu i w najlepszym przypadku zmieni jedną okupację na drugą. W depeszy do gen. Komorowskiego z 25 lipca 1944 r. stwierdzał m.in.

W obliczu szybkich postępów okupacji sowieckiej na terytorium kraju trzeba dążyć do zaoszczędzenia substancji biologicznej narodu w obliczu podwójnej groźby eksterminacji.

Gen. Sosnkowski, jako Naczelny Wódz, nie podjął jednak jednoznacznej decyzji zabraniającej rozpoczęcia powstania.

31 lipca po południu dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” spotkał się z płk Antonim Chruścielem, który przekazał „Borowi” nieprecyzyjną – jak się potem okazało – wiadomość o tym, że sowieckie czołgi są już na przedmieściach Pragi. Ta niesprawdzona informacja była jednym z powodów, dla którego wahający się jeszcze „Bór” podjął ostatecznie decyzję, że powstanie wybuchnie 1 sierpnia.

Przebieg kluczowej narady 31 lipca i podjętej wówczas decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego tak w swoich wspomnieniach przedstawił „Bór” Komorowski:

Tegoż dnia komendant Okręgu Warszawa-Miasto, „Monter”, oczekiwany był w kwaterze głównej o godzinie 6 po południu. Zjawił się niespodziewanie o piątej, z wiadomością, że sowieckie oddziały pancerne wdarły się w przyczółek niemiecki, zdezorganizowały jego obronę i że Radość, Miłosna, Okuniew, Wołomin i Radzymin są już w rękach rosyjskich. Po krótkiej naradzie uznałem, że nadszedł właściwy moment do rozpoczęcia walki o Warszawę.

Czytaj całość: wPolityce.pl

Górczewska 32 – artefakty po zamordowanej przez Niemców w 1944 r. Woli zebrane przez Wojciecha Gardolińskiego

Posted in WOLA 1944 on 27 listopada, 2020 by wola44

Jeżeli byliby Panowie zainteresowani – to chętnie przekażę „w depozyt” -dla Grupy Rekonstrukcyjnej Zgrupowanie Radosław do Muzeum Pamięci Powstania Warszawskiego w budynku Skarbca Banku Polskiego na Daniłowiczowskiej 18B (Reduta ul. Bielańska) do czasu powstania Muzeum Zagłady Miasta Warszawy, kilka posiadanych przedmiotów związanych z Tragedią Miasta i Zagładą Jego Mieszkańców. . Chodzi o przedmioty podjęte z miejsca mordów Górczewska 32 w latach 2005 oraz 2014: czyli : dwa klucze, stopione szkiełka, werk zegarka, okucia budowlane (np. z ram okiennych), fragmenty rusztu i płyty paleniska oraz podjęta z wykopu na podwórku przed kinem Polonia (Marszałkowska róg Koszykowej) około roku 1990 spalona (częściowo stopiona) maszyna do szycia – destrukt. W załączeniu zdjęcia (zdjęcie maszyny w pdf.). Mogę też przekazać „stary, koślawy” Krzyż Brzozowy postawiony społecznie na nieoznaczonym miejscu mordów gdzie stała Hala Warsztatów Kolejowych – Górczewska 53 (w zał. foto gdzie „stary” Krzyż leży leży na trawie a nowy już stoi). Mogę przekazać też tabliczkę informacyjną z tego Krzyża – treść w zał.. Mam też książkę kupioną na bazarze – album bez okładki z czerwonym stemplem „Biblioteka Prezydenta RP – Zamek Królewski” – ktoś to uratował z ruin.
Myślę, że szkoda by przedmioty te zalegały u mnie schowane przed światem (choć miałem w domu małą ekspozycję tych przedmiotów) – może eksponowane w Państwa Muzeum coś Ludziom i Światu opowiedzą.

02.09.2018 Górczewska 53
Klucz z miejsca kaźni Górczewska 32 znaleziony w roku 2005-tym
maszyna do szycia – 3,7.2014
tu był klucz

„Zakochaj się w Polsce” – Wola

Posted in DOKUMENT, Wola,Warszawa, on 13 października, 2020 by wola44

Dziś Tomasz Bednarek odwiedza warszawską Wolę – dzielnicę słynącą z barwnych kontrastów. Tu stare kamienice sąsiadują z wieżowcami ze szkła. Można tu odnaleźć nie tylko najwęższy dom na świecie, ale już wkrótce wjechać na taras widokowy najwyższego budynku w Unii Europejskiej! Wola to miejsce, które z powojennego Dzikiego Zachodu przeobraża się w warszawski Manhattan.

Materiał TVP przedstawiający historię dzielnicy Wola w Warszawie od 1838 r. do dnia dzisiejszego.

Od 9:37 minuty wzmianka o mordzie na Woli w 1944r.

https://vod.tvp.pl/video/zakochaj-sie-w-polsce,warszawska-wola,49959239

Rzeź Woli 1944 – obchody rocznicy 5 sierpnia na ul.Górczewskiej – mówią świadkowie w 2020 r. – video

Posted in DOKUMENT, WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2020 by wola44

 

Skromnie, stanowczo zbyt skromnie,  jak na upamiętnienie śmierci 12 tysięcy naszych Rodaków, przebiegły obchody w 2020 r…..

Pomimo obecności harcerzy z biało-czerwonymi goździkami, pomimo złożenia wieńca przez delegację z Marszałek Sejmu Małgorzatą Gosiewską oraz władze dzielnicy Wola, pomimo asysty wojskowej, i niezawodnych kibiców Legii i Polonii … czegoś zabrakło.
.
Czytaj całość: solidarni2010.pl

 

 

Pomnik Pomordowanych 12 tysięcy Górczewska stan na marzec 2020

Posted in DOKUMENT, WOLA 1944 on 12 marca, 2020 by wola44

.

Plac Mordów na Górczewskiej 53 koło salonu jest znowu rozgrzebany. Na nowo robią chodniki. Znowu rozkopują i wywożą gruz, spaleniznę i artefakty. Kolejne szkiełka i okruchy fajansu czy porcelany, kilka gwoździ oraz połowę żeliwnej płyty kuchennej i fragmenty rusztu – ślady wyposażenia stojących tu przed 1944 r. domów.

Foto: Wojciech Gardoliński

 

Górczewska stan na marzec 2020.

Górczewska stan na marzec 2020.

Górczewska stan na marzec 2020.

Górczewska stan na marzec 2020.

Górczewska stan na marzec 2020.

Górczewska stan na marzec 2020.

Archiwalne fotografie Górczewska 53

Posted in INTERWENCJE, WOLA 1944 on 4 marca, 2020 by wola44

 

Foto: Wojtek Gardoliński

 

KONFERENCJA „OSĄDZIĆ RZEŹ WOLI” („GENOCIDE WOLA 44”) [video]

Posted in DOKUMENT, IPN, VIDEO DOKUMENT, WOLA 1944 on 27 października, 2019 by wola44

KONFERENCJA „OSĄDZIĆ RZEŹ WOLI” („GENOCIDE WOLA 44”)
Warszawa, 28.09.2019
Część II – IPN „Przystanek Historia” ul. Marszałkowska 21/25

.
Otwarcie – prof. Piotr Witakowski

„Wydarzenia na Woli w sierpniu 1944” – dr Krzysztof Jabłonka

Śledztwo w GKŚZpNP dotyczące Rzezi Woli – Jolanta Chankowska

„Stan badań Rzezi Woli” – Katarzyna Utracka


Czytaj dalej

Referat Pana Wojciecha Gardolińskiego z Konferencji „Rzeź Woli…”

Posted in DOKUMENT, RELACJE, WOLA 1944 on 12 października, 2019 by wola44

 

Mgr inż. Wojciech Gardoliński                         Warszawa, 28.09.2019

RZEŹ WOLI JAKO ELEMENT METODYCZNEJ, ZAPLANOWANEJ ZAGŁADY MIASTA I LUDNOŚCI WARSZAWY 1939-19451.WPROWADZENIE

Współczesnemu światu, zupełnie nie znana jest Zagłada,jakiej doznała podczas drugiej wojny światowej, Stolica Polski Warszawa –nazywana kiedyś, ze względu na liczne, bogate pałace arystokracji, szacowne kościoły, wytworne, śródmiejskie kamienice, zabytkowe budynki i eleganckie parki -Paryżem Północy. Opinia światowa nic nie wie o celowej, zaplanowanej a następnie konsekwentnie zrealizowanej, metodycznej zbrodni Zagłady Miasta Warszawy oraz Jej Mieszkańców. Nawet dzisiejsi warszawiacy -w tym władze samorządowe i państwowe -kojarzą Zagładę Warszawy z Powstaniem Warszawskim i z gigantyczną ofiarą ludności cywilnej, barbarzyńsko mordowanej poczynając od RZEZI WOLI. A przecież,jeszcze zanim wybuchło Powstanie,ludność Warszawy „zredukowano” o około pół miliona,mordując, zgodnie z wcześniejszym Planem Zagłady Miasta,jej żydowskich i polskich mieszkańców(do czasu Powstania, wymordowano już ponad dwa razy więcej mieszkańców niż wyniosły później Ofiary Powstania–patrz p.2.4; 5.1).

Ta porażająca ofiara ludności cywilnej–stanowi tylko jeden aspekt planowej Zagłady. Aspekt drugi, też znaczący, to celowa, planowa i metodyczna, materialna i kulturowa Zagłada Miasta, jego obiektów,zasobów,infrastruktury i dziedzictwa, realizowana od początku okupacji, a następnie podczas Powstania, ale także przez kolejne 110 dni po jego upadku. Ten aspekt Zagłady,jest chyba mało uświadamiany lub lekceważony–nigdzie bowiem nie jest upamiętniony a władze nie rozumieją takiej potrzeby, choć żadne inne miasto świata nie doznało takiej tragedii [1].

Ofiara ludności cywilnej, razem z miastem skazanej na zagładę, poddanej masowej eksterminacji już od pierwszych dni okupacji, chociaż jest upamiętniona w wielu miejscach, to nigdzie w sposób pełny, ogarniający całość tragedii,czyli również wypędzonych ale też ograbionych mieszkańców razem z ograbionym, spalonymi celowo zburzonym miastem -tak, jakby chciano ukryć pełną, ogromną tragedię planowej i metodycznej Zagłady Warszawy.

Są piękne, potrzebne pomniki poświęcone „Bohaterom Warszawy”, „Poległym Niepokonanym” oraz „Powstańcom Warszawskim”. Jest nawet pomnik „Pamięci Ludności Woli Wymordowanej w Czasie Powstania …..” oraz wiele innych, lokalnych…

Brakuje natomiast w Warszawie,miejsca poświęconego pamięci zbrodni:planowej i metodycznej zagłady Warszawy –Pamięci Wymordowanych i Wypędzonych Mieszkańców oraz Skazanemu na Zagładę Miastu 1939 –1945.

Ofiarą było Miasto Warszawa z całymi zasobami i infrastrukturą oraz cała jego ludność -bezbronni cywile, zwyczajni bezimienni warszawiacy –w tym, zarówno bohaterowie jak i łajdacy, ale ani jedni, ani drudzy, nie zasłużyli przecież na unicestwienie.

Całość referatu w formacie PDF – POBIERZ

„ZAŁĄCZNIK DOKUMENTY I KORESPONDENCJA ” – PDF – POBIERZ

 

Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019

Posted in IPN, RELACJE, WOLA 1944 with tags on 29 września, 2019 by wola44

Konferencja naukowa pod patronatem honorowym prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Jarosława Szarka

  • Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019
    Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019
  • Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019
    Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019
  • Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019
    Konferencja „Osądzić rzeź Woli” – Warszawa, 28 września 2019

Konferencję poświęconą różnym aspektom zbrodni ludobójstwa, dokonanej przez Niemców na ludności Woli w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego, poprzedziła Msza św. w kościele św. Wojciecha przy ul. Wolskiej 76, odprawiona o godz. 8.00.

O godz. 9:00 w kościele rozpoczęła się sesja, na którą złożyły się relacje świadków, filmy oraz prezentacja dokumentów. Towarzyszyła jej wystawa. Część konferencji odbywającą się w kościele otworzyła wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska, która również objęła patronat nad konferencją.

Po południu w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” przy ul. Marszałkowskiej 21/25 odbyły się dwie pozostałe sesje – historyczna i prawna.

►List prezesa IPN Jarosława Szarka do uczestników konferencji

 

PROGRAM

Część I – Kościół parafii św. Wojciecha, ul. Wolska 76

08:00 – 09:00 Msza Święta koncelebrowana

09:00 – 11.30

– Otwarcie konferencji i wystawy – wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska

– Wystąpienie burmistrza Woli Krzysztofa Strzałkowskiego

– Blok świadectw i filmów dokumentalnych – przewodniczy red. Hanna Dobrowolska

  • Film „Śladami rzezi Woli” – reż. Grzegorz Kutermankiewicz
  • Wystąpienia świadków rzezi Woli
  • Prezentacja relacji zmarłych świadków
  • Prezentacja „Rzeź Woli w niemieckiej dokumentacji lotniczej” – Zygmunt Walkowski
  • Film „Masakra Redemptorystów Woli” – ks. prof. Paweł Mazanka, Krzysztof Żurowski

Złożenie wieńców.

Przerwa  [indywidualne zwiedzanie wystawy].

Część II – Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia, ul. Marszałkowska 21/25

[uczestnictwo dla osób zarejestrowanych poprzez stronę http://genocidewola44.pl/]

12:30 rejestracja

13:30 – 15:30 Blok historyczny – przewodniczy prof. Wiesław Wysocki

  • List prezesa IPN Jarosława Szarka
  • „Wydarzenia na Woli w sierpniu 1944” – Marek Strok
  • „Rzeź Woli jako element zagłady Warszawy” – Wojciech Gardoliński, Józef Menes
  • Śledztwo w GKŚZpNP dotyczące Rzezi Woli” – Jolanta Chankowska
  • „Stan badań Rzezi Woli” – Katarzyna Utracka

Dyskusja

15:30 – 15:40 Przerwa

15:40 – 17:40 Blok prawny – przewodniczy prof. Piotr Daranowski

  • „Rzeź Woli w świadomości społecznej” – prof. Andrzej Szpociński
  • „Rzeź Woli – aktualne problemy odpowiedzialności” – prof. Tadeusz Jasudowicz
  • „Niemieckie prawo okupacyjne regulujące stosunki polsko-żydowskie w Generalnym Gubernatorstwie” – prof. Bogdan Musiał
  • „Straty i szkody wojenne Polski 1939-1945” – prof. Krzysztof Miszczak
  • „Dochodzenie roszczeń od RFN za zbrodnie II wojny światowej” –   mec. Lech  Obara
  • „Najwyższy Trybunał Narodowy”  – prof. Karol Karski

Dyskusja

17:55 – 18:10 Przerwa

18:10 – 19:10 Dyskusja generalna – przewodniczy red. Krzysztof Jabłonka

  • Podjęcie uchwał
  • Zamknięcie konferencji

 

Źródło –  IPN

Czytaj dalej

„Rzeź Woli – Wideoczat z historią” – Biuro Edukacji Narodowej IPN

Posted in MEDIA, VIDEO DOKUMENT, WOLA 1944 on 13 sierpnia, 2019 by wola44

 

Biuro Edukacji Narodowej IPN pragnie zaprosić Państwa do oglądania „Wideoczatu z historią”, comiesięcznego, historyczno-publicystycznego programu internetowego.

12 sierpnia 2019 nadaliśmy kolejny odcinek, w którym rozmawialiśmy o zbrodni ludobójstwa, jaką bez wątpienia była rzeź Woli, przeprowadzona przez Niemców w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego.

Zapis transmisji na kanale IPNtv: https://www.youtube.com/watch?time_continue=19&v=wuQXtw9cSv8

Gośćmi Piotra Dmitrowicza byli:

  • ks. Stanisław Kicman – świadek historii, cudownie ocalały z rzezi Woli
  • Agnieszka Cubała – autorka książek o Powstaniu Warszawskim

 

 

Obchody 75. rocznicy Rzezi Woli 1944 5 sierpnia 2019 r. – www.Solidarni2010

Posted in DOKUMENT, RELACJE, WOLA 1944 on 13 sierpnia, 2019 by wola44

.

Obchody Rzezi Woli 1944 zgromadziły tysiące warszawiaków w miejscach kaźni – m.in. na ul.Górczewskiej [foto] oraz przy pomniku na Lesznie [galeria]. Marsz Pamięci, który wyruszył z Leszna na Cmentarz wolski, połączył 4 pokolenia w drodze, którą pędzeni byli sami Ocalali, jako dzieci, ich rodzice, dziadkowie, pradziadkowie… Konferencja „Osądzić Rzeź Woli” organizowana 28 września w Warszawie siłami społecznymi przy współpracy z IPN ma przedstawić metodykę niemieckiej zbrodni i upomnieć się o jej osądzenie. Jest to możliwe wobec nieprzedawniania się zbrodni ludobójstwa, do jakich należy śmierć 60 tysięcy naszych Rodaków. Podczas obchodów po Apelu Pamięci na Lesznie organizatorzy Konferencji złożyli wieniec oraz zarejestrowali liczne bezcenne świadectwa Ocalałych.

POLECAMY: http://genocidewola44.pl

Wśród Ocalałych – dwie siostry [Wanda Karmańska i Władysława Sławecka], w czasie Powstania mające 11 i 8 lat – na zdjęciu wraz z córkami i wnuczką po zakończeniu obchodów przy pomniku [ul.Górczewska 32]. Obok pamiątkowy krzyż ustawiony z okazji 75. rocznicy wydarzeń z tablicą upamiętniającą śmierć kilkuset osób w tym miejscu, ul.Górczewska 53, oraz miejsce uwięzienia rodzin w oczekiwaniu na rozstrzelanie [w głębi planu znajdowały się drewniane baraki, które posłużyły Niemcom do zgromadzenia ludności cywilnej]. Obie Panie 5 sierpnia 1944r. oczekiwały na śmierć wraz z rodzinami w tym miejscu…

Symbolem zbrodni, nawet w czasach gdy Rzeź Woli była niemal przemilczana, stała się Wanda Lurie, nazywana Polską Niobe. W trakcie pacyfikacji Powstania Warszawskiego, będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, przeżyła egzekucję i rozstrzelanie trójki swoich dzieci. Kolumna uchodźców, w której znalazła się Wanda Lurie, została skierowana na ul. Wolską, pod numer 55, do fabryki „Ursus”, z której słychać było salwy.

„W grupie, w której byłam, było wiele dzieci po 10–12 lat, często bez rodziców. […] Błagałam otaczających nas Niemców, by ratowali dzieci i mnie. Któryś z nich zapytał, czy mogę się wykupić. Dałam mu trzy złote pierścionki. Wziął je, lecz kierujący egzekucją oficer kazał mnie dołączyć do grupy idącej na rozstrzelanie. Zaczęłam go błagać o życie dzieci, mówiłam o honorze oficera. Odepchnął mnie tak, że się przewróciłam. Widział, że jestem w ostatnim miesiącu ciąży. Potem uderzył i pchnął mojego starszego synka, wołając: prędzej, prędzej, ty polski bandyto! Podeszłam w ostatniej czwórce wraz z trojgiem dzieci do miejsca egzekucji […]. Dzieci szły, płacząc. Starszy widząc zamordowanych, krzyczał, że nas zabiją. W pewnym momencie oprawca stojący za nami strzelił starszemu synkowi w tył głowy, następne strzały ugodziły młodsze dzieci. Potem strzelano do mnie. Przewróciłam się na lewy bok” – zeznawała Wanda Lurie w 1946 r. przed Okręgową Komisją Badania Zbrodni Niemieckich.

Kula trafiła ją w kark, przeszła przez dolną część czaszki i wyszła przez prawy policzek, wybijając kilka zębów. Podczas dobijania otrzymała trzy postrzały – w obie nogi. Ciężarną Wandę Lurie przywaliła sterta trupów. Pod wieczór żołnierz niemiecki szukając kosztowności, stanął na jej ciele, uszkadzając lewą kostkę i krusząc obojczyk. Po wielu godzinach dzięki pomocy innych ocalonych dotarła do kościoła św. Wojciecha, a następnie do obozu w Pruszkowie i szpitala w Leśnej Podkowie. 20 sierpnia urodziła syna. W 1945 r. liczbę ofiar tej egzekucji oszacowano na 8 tys. Na miejscu znaleziono ponad tonę spalonych szczątków.

Czytaj całość artykułu na www.solidarni2010

Foto: Galeria » 75. rocznica Rzezi Woli

 

 

Relacja Wojciecha Gardolińskiego z uroczystości obchodów 75. rocznicy rzezi Woli przy pomniku 12 tysięcy Górczewska 32.

Posted in RELACJE, WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2019 by wola44
.
Dużo się działo na Górczewskiej 32 i 53 – trochę za moim udziałem. W skrócie to wyglądało to tak:

1. Na miejscu byłem około 15.30, byli już niezawodni kibice Legii – zainteresowały mnie ich okolicznościowe koszulki z przejmującym obrazem i napisem RZEŹ WOLI 1944. Trochę rozmawialiśmy, opowiadałem o Relikcie Hali i okazało się, że niektórzy mnie pamiętają i mają  „moje” płyty z relacjami. Pokazałem im listy poparcia z ich nazwiskami – poprosili o blankiet listy, który chcą powielić i sami zbierać podpisy. Dostali też kopię Apelu o Upamiętnienie …. oraz adres mailowy – może zaowocuje to liczniejszym poparciem inicjatywy.

I jak tu nie cenić patriotyzmu Kibiców Legii ?
Proszę zauważyć też hasło pod grafiką:
.
ICH ŚMIERĆ JEST CENĄ NASZEJ WOLNOŚCI
NASZA PAMIĘĆ O NICH ŚWIADCZY O NAS
.
A poniżej, z kolei,  graffiti znalezione rok temu na ścianie bloku na Ursynowie:
Czy nie jest to motto dla naszych działań, które mają zniweczyć zamiar Niemców oraz obecnych „zamazywaczy pamięci”, którzy by chcieli z nas zrobić tylko tanią siłę roboczą ?
2.  Rozmawiałem też panem Andrzejem Kowarszem, który w 2017 roku opowiadał  też swoją relację – którą wtedy filmowałem . Po rozpoczęciu uroczystości, udało mi się go namówić aby zabrał głos jako świadek – też teraz to sfilmowałem.
3. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz dzielnicy – z zastępcą burmistrza.

4. Po podziękowaniach za udział w uroczystości i formalnym jej zakończeniu, podszedłem do mikrofonu, poprosiłem o jego włączenie, że mam coś jeszcze do dodania związanego z tematem. Jeszcze goście siedzieli, jeszcze było wojsko .
Zacząłem swoją spontaniczną i nie planowaną wypowiedź (jeszcze myślałem wtedy, że króciutką) od poinformowania obecnych, że dla zainteresowanych śladami tych tragicznych wydarzeń, to dużo tu, w tym otoczeniu się zmieniło ale kilka śladów jest – poprosiłem aby spojrzeli na trawnik pod nogami – widać liczne, też stopione, szkiełka.

Poinformowałem o budowie salonu w 2005-tym, znalezionym kluczu, proteście w RPWiM i wywiezieniu na zwałkę śladów – relikwi po wymordowanych. Też o tym, że prochy były zebrane po dwu latach a rodziny zbierały klucze i inne przedmioty – materialne ślady po swoich bliskich. Wskazałem na okazały pomnik i krzyż i poinformowałem o wieloletnich działaniach prof. Zielińskiego oraz naszych równoległych i niezależnych aby ocalić to miejsce oraz godniej upamiętnić. Kiedy zapadła decyzja o budowie obecnego pomnika, to należało przed budową przebadać archeologicznie ten teren – mówiłem o bezskutecznej interwencji i pismach w tej sprawie. Stawiając godny pomnik zbezczeszczono prochy i ostatnie może ślady po wymordowanych. Opowiedziałem o pierwotnej topografii tego miejsca, o wąskiej Górczewskiej, o wąskim pasie drewnianej zabudowy (obecnie jezdnia północna) i o podwórkach – placach mordu. Krzesełka  stały na ostatnim, nienaruszonym budowami skrawku – powyżej stopione duże szkło, pod moimi nogami (już za rzędem krzeseł). Opowiadałem też o karpie drzewa, które rosło na jednym z podwórek i które wykarmiło się krwią i prochami 12-tu tysięcy, a teraz, mimo próśb i interwencji został wywieziony na zwałkę. Oczywiście mówiłem, że zainteresowanym mogę pokazać jego zdjęcia oraz pamiątek-relikwi podniesionych tu podczas budowy pomnika – miałem przy sobie opracowania pana Macieja Grączewskiego , którymi ilustrowałem późniejsze rozmowy z licznymi zainteresowanymi.
Kolejny materialny ślad o którym wspomniałem, to oczywiście środkowy filar wiaduktu.
I wreszcie na koniec, ostatni wymowny, znaczący ślad, o którego ocalenie zabiegamy od lat, to Zachowany Budynek – Relikt Hali Warsztatów Kolejowych. Wcześniej pan Andrzej Kowarsz opowiadał zebranym o swoim pobycie w „SZOPIE” – do tego nawiązałem i wskazałem na zachowane ślady na ścianie budynku, na stalową drabinę, na ślady ognia, na opadły i na przebarwiony tynk. Opowiedziałem o świadectwie Cz. Adamusika co się tam działo i o społecznym projekcie Upamiętnienia Zagłady Miasta, Wymordowanych i Wypędzonych Mieszkańcach. Zaznaczyłem wagę tych słów w kontekście historycznym i aktualnym. Podkreśliłem wagę słowa ZAGŁADA w nawiązaniu do Holokaustu, którego doświadczyli nasi Starsi Bracia w Wierze i które to słowo nie życzą sobie aby używać do innych zbrodni i innych narodów. Podkreśliłem też wagę słowa WYMORDOWANYCH zaznaczając że słowo egzekucja dotyczy uśmiercenia z wyroku prawa – powiedziałem też, że najwłaściwszym  słowem byłoby tu UNICESTWIENIE ( bo ofiara mordu ma zazwyczaj grób, znana jest z personaliów i bliscy mogą przechować o niej pamięć oraz materialne pamiątki, zdjęcia, itp.) – po większości wymordowanych tu nie zostało nic, po nielicznych tylko spalony przerdzewiały klucz …. Podkreśliłem też znaczenie słowa WYPĘDZENIE, które to słowo pragną sobie zawłaszczyć Niemcy i ma się ono na Świecie kojarzyć z rzekomą krzywdą, sprawców hekatomby narodu polskiego.
Mówiłem o potrzebie  upamiętnienia  Zagłady Miasta, Wymordowanych i Wypędzonych Mieszkańców i wyjątkowości tej zbrodni w dziejach Świata, o braku zrozumienia u władz Dzielnicy oraz u władz Miasta. Mówiłem o wieloletnich zabiegach i staraniach pani Elżbiety Szmidt – Prezesie http://blogmedia24.pl , która od lat zabiega o te sprawy na różnych szczeblach i prowadzi obszerną korespondencję. Mówiłem też o dostępnej informacji o naszych działaniach oraz inicjatywach oraz o relacjach świadków, na portalu www.wola44.wordpress.com.
Na koniec wyraziłem obawę, czy któregoś dnia nie dowiemy się, że plac Górczewska 53 został zniwelowany i stoi tu jakiś pawilon usługowy. Powiedziałem, że zbieram podpisy poparcia społecznego projektu oraz ocalenia tego budynku….
Na zakończenie, bardzo długiego jak się okazało, wystąpienia, była burza oklasków. Otoczył mnie tłum zainteresowanych i pytających o szczegóły oraz chętnych do podpisania listy. Lista krążyła poza moją kontrolą – przybyło 16 głosów poparcia. Zgłosiły się też panie radne z UD Wola, które prosiły o spotkanie – wydaje się, ze chcą coś pomóc, że może pomysł je ruszył ? Dostałem wizytówkę od pani Urszuli Kęcik-Staniszewskiej (Wiceprzewodnicząca Rady), która jest bardzo zainteresowana.
5. Ekipa SOLIDARNYCH 2010 (pan Grzegorz Kutermankiewicz i pani Dobrowolska), koło krzyża Górczewska 53, filmowali relacje świadków, pana Andrzeja Kowarsza i innych. Zostałem też poproszony o wypowiedź na temat wydarzeń w tym miejscu oraz naszych dotychczasowych działań i inicjatywy Upamiętnienia Zagłady.
Wojtek Gardoliński

Szanowny Panie Wojciechu

Pańskie wystąpienie było niezwykle potrzebne. Jest ono spontaniczną zmianą utartego stylu uroczystości rocznicowych.

Przed kilku laty IPN zapoczątkował nowy sposób cyklem prelekcji przy Górczewskiej w rocznicę mordu, niestety bez kontynuacji.

Uważam, że jest  pożądana kontynuacja w następnych rocznicach, z bardzo dobrymi środkami audiowizualnymi!

Stara stela Tchorka, jeśli nie została przesunięta, stoi w miejscu środka podwórka masowego mordu!

Powinniśmy wiedzieć po czym tam stąpamy!

Tekst na koszulce kibica poruszył mnie. Powrócił do mnie w nieprawdopodobny sposób.

Jestem jego autorem. Pojawił się on po raz pierwszy w Warszawie 2.11.2009 r. przy starym pomniku przy Górczewskiej na postawionej społecznym wysiłkiem tablicy z tekstem informacji o masowym mordzie.

Działanie dla postawienia tablicy prowadził ś. p. prof. Jan Zieliński, któremu ulice wymienione na tablicy wskazał Jan Murawski, Kustosz Muzeum Woli.  Cały tekst tablicy był uzgadniany przez prof. Zielińskiego z jezykoznawcą.

Tekst na aktualnej tablicy przy Pomniku 12 Tysięcy jest zmieniony  w stosunku do tekstu pierwszej tablicy, lecz tekst z koszulki przetrwał niezmieniony. Autor i cel zmiany jest mi nieznany.

Przed Warszawą użyłem tych słów po raz pierwszy w tekście na pomniku harcerzy pomordowanych w 1939 r. , których prochy zostały przez Niemców zakopane w lesie Barbarki pod Toruniem.

Zostawiłem tam kartkę z tekstem, a harcerze utrwalili go na metalowej tablicy. Nie wiedzą, kto był autorem.

Chętnie przesłałbym Pańskie zdjęcie moim potomkom, jeśli byłby Pan uprzejmy przesłać mi je w oddzielnym pliku.

Chętnie kupiłbym koszulkę, gdybym mógł sie dowiedzieć jakie jest źródło zakupu. Będę też szukał w Internecie.

Swego czasu chciałem podziękować kibicom Legii za udział z wieńcem w uroczystościach rocznicowych przy Górczewskiej, lecz nie mogłem dotrzeć do jakiegokolwiek ich adresu, nawet w Warszawskiej Legii.

Pierwszy raz dostrzegłem ich przed laty jako twórców transparentu na wiadukcie w kolejną rocznicę.

Pozdrawiam Wszystkich Państwa –

Maciej Grączewski

 

75. rocznica Rzezi Woli. Na Powązkach odrestaurowano kwaterę nastoletnich harcerek

Posted in MEDIA, PRASA, WOLA 1944 on 5 sierpnia, 2019 by wola44

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odsłonięto odnowioną kwaterę sanitariuszek Armii Krajowej (fot. PAP/Piotr Nowak)

Między 5 a 7 sierpnia 1944 r. na ulicach, w podwórzach, domach, fabrykach i szpitalach Woli doszło do bezprzykładnej w dziejach II wojny światowej, zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią na wybuch powstania warszawskiego, ale jej przyczyny tkwią w ideologii niemieckiego nazizmu. W pierwszych dniach powstania Niemcy wymordowali tam od 30 do 65 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci. Dokładna liczba ofiar pozostaje nieznana.

W 75. rocznicę tragedii odsłonięto na Wojskowych Powązkach odrestaurowaną kwaterę, gdzie spoczywa 10 nastoletnich harcerek – ofiar hitlerowskiej zbrodni.

Odnawianie grobów powstańców to element akcji „Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich”.

Sanitariuszki pochowane w odnowionej kwaterze to harcerki w wieku od 14 do 17 lat. Pomagały rannym od początku powstania. 5 sierpnia były w szpitalu Św. Łazarza na Woli, skąd hitlerowcy wypędzili i rozstrzelali 1,2 tys. osób, pacjentów i kadrę szpitala. Tego dnia zginęło także dziesięć nastoletnich sanitariuszek. Razem ze swoją opiekunką zostały pochowane na Powązkach.


Naród, który od 700 lat blokował Niemcom Wschód

Wieczorem 1 sierpnia 1944 r. wieść o wybuchu powstania w Warszawie dotarła do Berlina. O tym wydarzeniu poinformował Hitlera Reichsführer SS Heinrich Himmler. Miał mu powiedzieć: „Mein Führer, moment jest niesympatyczny. Z punktu widzenia historycznego jest jednak błogosławieństwem, że ci Polacy to robią. W ciągu pięciu, sześciu tygodni pokonamy ich. Ale wtedy Warszawa – stolica, głowa, inteligencja tego niegdyś szesnasto-, siedemnastomilionowego narodu Polaków – będzie starta. Tego narodu, którzy od siedmiuset lat blokuje nam Wschód i od pierwszej bitwy pod Tannenbergiem ciągle nam staje na drodze. Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym”.

Konsekwencją rozmowy Hitlera z Himmlerem był wydany jeszcze tego samego dnia jednoznaczny rozkaz: „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”.

Jak zauważył Piotr Gursztyn w wydanych przez Instytut Pileckiego „Zapisach terroru”, określenie „rzeź” może być mylące dla osób pragnących zrozumieć charakter tych wydarzeń.

„Słowo »rzeź« sugeruje eksplozję spontanicznej, niekontrolowanej przemocy. Nic takiego nie miało miejsca na Woli. Mieszkańcy byli wypędzani ze swych domów, ulica po ulicy. Bez szczególnego pośpiechu. Potem byli gromadzeni w miejscach zdatnych do rozstrzelania, a następnie zabijani z broni maszynowej. Oprawcy starali się dobić z broni krótkiej tych, co przeżyli. Po wymordowaniu ludzi z jednej okolicy, przesuwali się dalej i tam mordowali” – pisze Gursztyn.

„Obóz filtracyjny” w kościele

2 sierpnia Niemcy przystąpili do systematycznego zabijania mieszkańców Woli. Tego dnia w kościele parafii św. Wojciecha założyli swoisty „obóz filtracyjny”. Przez kolejne dni więzieni w nim mieszkańcy Woli byli przesłuchiwani. Podejrzewanych o udział w powstaniu rozstrzeliwano w najbliższej okolicy. Pozostałych wysyłano do obozów pracy w Niemczech.

Sytuację oddziałów powstańczych na Woli i Powązkach poprawiły pierwsze zrzuty broni z brytyjskich halifaxów obsadzonych polskimi załogami w nocy z 4 na 5 sierpnia.

ano 5 sierpnia siły podległe Reinefarthowi rozpoczęły atak na Wolę. Prawdopodobnie podczas odprawy dowódców o poranku SS-Gruppenführer zacytował rozkaz Himmlera o zniszczeniu miasta lub (według innych świadków) uzasadnił mordowanie ludności cywilnej i powstańców koniecznością szybkiego udzielenia pomocy „dzielnicy rządowej” w okolicy Alei Ujazdowskich oraz informacjami o rzekomym brutalnym mordowaniu jeńców. Atak na Wolę poprzedziły również naloty Luftwaffe, która dzięki doskonałej pogodzie mogła bez żadnych przeszkód operować nad Warszawą.

„Ktokolwiek pokazał się na podwórzu, otrzymywał strzał w głowę”

Większości zbrodni dokonywano jednak w kamienicach lub na ich podwórkach. „5 sierpnia Niemcy weszli na nasze podwórze w liczbie kilkunastu, a kilku weszło do naszego domu i kazali wychodzić. Wielu sąsiadów z naszego posłuchało tego rozkazu, ale ktokolwiek z nich pokazał się na podwórzu, zaraz otrzymywał strzał w głowę i walił się na ziemię. Znajdując się w swoim mieszkaniu, zauważyłem to i zdecydowałem się nie spieszyć” – zeznawał w 1946 r. Stanisław Raczyński zamieszkały przy Wolskiej 109. Jemu i jego rodzinie udało się przeżyć. Uratowała ich dobra znajomość języka niemieckiego.

Dokładna liczba ofiar Rzezi Woli pozostaje wciąż nieznana. Według szacunków historyków mogło to być od 40 do 60 tys. osób. Wedle szacunków opartych na zeznaniach i dokumentach zgromadzonych w archiwach Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce w sobotę 5 sierpnia na Woli zamordowano 45,5 tys. osób, następnego dnia: 10,1 tys.

7 sierpnia na terenach Woli sąsiadujących ze Śródmieściem (lub niekiedy zaliczanych do Śródmieścia) Niemcy zabili 3,8 tys. osób. Ustalenie dokładnej liczby ofiar nigdy nie będzie możliwe m.in. ze względu na zatarcie śladów zbrodni przez palenie ciał.

Przywódcy rzezi odznaczeni przez Hitlera

Niemieccy dowódcy odpowiedzialni za Rzeź Woli: SS-Gruppenführer Hainz Reinefarth, gen. Von dem Bach i SS-Standartenführer Oskar Dirlewanger zostali po stłumieniu powstania uhonorowani przez Hitlera. Wódz III Rzeszy nadał im wysokie odznaczenia wojskowe: von dem Bach-Zelewski i Dirlewanger otrzymali Krzyże Rycerskie Krzyża Żelaznego, a Reinefarth – Liście Dębowe do Krzyża Rycerskiego Krzyża Żelaznego.

Poza Dirlewangerem, który w niewyjaśnionych okolicznościach został zamordowany po wzięciu do francuskiej niewoli, żaden z głównych odpowiedzialnych za zbrodnie popełnione na Woli nie poniósł jakiejkolwiek odpowiedzialności. Von dem Bacha skazano za inne zbrodnie, m.in. zabójstwa niemieckich komunistów i udział w nocy długich noży.

Inaczej potoczyły się losy Reinefartha: już w 1951 r. został burmistrzem miasteczka Westerland na wyspie Sylt, a potem posłem do Landtagu. Zmarł w roku 1979, nie poniósłszy konsekwencji.

www.tvp.info

Relacja z uroczystości obchodów 75. rocznicy rzezi Woli

Posted in DOKUMENT, RELACJE, WOLA 1944 on 5 sierpnia, 2019 by wola44

W dniu 02.08.2019 byłem na mszy o 18-tej, w kościele Sanktuarium Sw. Faustyny na Żytniej 1, którą odprawiał świadek rzezi ks. Stanisław Kicman. Dużo opowiadał – filmowałem to aparatem.

We Mszy św. uczestniczyła też Grupa Rekonstrukcyjna „Zgrupowania Radosław” . 75 lat temu „Zgrupowanie Radosław” też uczestniczyli we Mszy św. Udali się stąd, po mszy w kierunku Wolskiej aby pod dowództwem „Gryfa”, dnia 4-tego sierpnia 44 obsadzić Pałacyk Michlera.

Po mszy ks. Stanisław Kicman podpisywał swoje wspomnieniowe książki (mam komplet).

Pan Jarosław Wróblewski swoją książkę pt. „Gryf” – biografię gen. Janusza Brochwicz-Lewińskiego.

Po mszy było też śpiewanie piosenek okupacyjnych i powstańczych, co prowadziła perfekcyjna, rekonstrukcyjna kapela podwórkowa – Trupa Teatralna „Warszawiaki”. Jak widać na zdjęciach, była też wojskowa grochówka serwowana z kuchni polowej.
Udało się zainteresować tematem Upamiętnienia Zagłady Warszawy kilka osób – dałem im wydruki Apelu z 05.08.2017 – może będzie odzew. Dostał go np. warszawski przewodnik, Adrian Sobieszczański, który oprowadzał liczną grupę zainteresowanych po Cmentarzu Ewangelicko-Augsburgskim w dniu 02.08.2019. Dostał też poseł Zbigniew Gryglas, który był wyraźnie zainteresowany naszymi wieloletnimi działaniami – zaprosił mnie (lub nas jeżeli ktoś chce mnie wesprzeć), do swojego biura poselskiego – w poniedziałki – trzeba uzgodnić termin.

Jutro, 5 sierpnia będę przed 16-tą na uroczystościach po pomnikiem 12 tysięcy na Górczewskiej 32

Wojtek Gardoliński

 

„Osądzić rzęź Woli” – Nasz dziennik (26 lipca 2019)

Posted in PRASA, WOLA 1944 on 1 sierpnia, 2019 by wola44

Specjalna grupa analityczno-prawna ma przygotować tryb postępowania, który umożliwiłby sąd nad sprawcami rzezi Woli. Jej powołanie ma być efektem konferencji naukowej, która została zaplanowana na 28 września. Nosi ona nazwę „Osądzić rzeź Woli”. „Jej celem jest z jednej strony przywrócenie krajowej i międzynarodowej opinii społecznej pamięci o największej zbrodni armii niemieckiej, z drugiej zaś doprowadzenie do postawienia przed właściwym organem sądowniczym sprawców tej zbrodni i ich następców prawnych” – podkreślają w zapowiedzi konferencji jej organizatorzy. – Rzeź Woli jest mało znana, mało zbadana, jak również mało wyeksponowana w samej Warszawie.
A przecież jest ona jednym z najtragiczniejszych elementów Powstania Warszawskiego, kiedy to właściwie cała dzielnica została zgładzona. W historii jest kilka takich przypadków, np. w 1956 r. cała dzielnica Budapesztu Csepel została zbombardowana przez sowieckie samoloty – mówi „Naszemu Dziennikowi” prof. Wiesław Wysocki (UKSW), historyk wchodzący w skład komitetu naukowego konferencji.
Organizatorzy podkreślają, że podstawą fali oszczerstw wobec Polski, które nasiliły się w ostatnim czasie, jest „zafałszowanie rzeczywistego charakteru okupacji niemieckiej w Polsce”. W celu pokazania ich nieprawdziwości należy uświadomić światowej opinii publicznej rozmiar „całego barbarzyństwa niemieckiego w Polsce”. „Kluczową sprawę stanowi w tej materii zbrodnia określana jako rzeź Woli dokonana w sierpniu 1944. To zbrodnia ludobójstwa dokonana nie przez załogi obozów koncentracyjnych w tajemnicy przed światem, lecz w biały dzień przez oddziały armii niemieckiej na rozkaz dowództwa tej armii na ulicach i podwórkach stolicy Polski” – akcentują organizatorzy.

Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/211277,osadzic-rzez-woli.html

 

 

Górczewska 53 – wymiana Krzyża Pamięci 2019.07.21

Posted in DOKUMENT, WOLA 1944 on 24 lipca, 2019 by wola44

Witajcie

 

Udało się dzisiaj wymienić „sfatygowany już”, dotychczasowy, prowizoryczny Krzyż Pamięci, który stał tu już prawie dwa lata. Postawiłem go 5-tego sierpnia 2017. Od dawna się do tego przymierzałem i wreszcie się udało. Obecny Krzyż Pamięci, też opatrzony tablicą informacyjną, jest bardziej solidny i staranniej wykonany oraz osadzony. Okazał się bardzo ciężki,

 

Pozdrawiam

Wojtek Gardoliński

 

 

Piotr Witakowski: Osądzenie Rzezi Woli – podpisz petycję

Posted in APELE, INTERWENCJE on 23 lipca, 2019 by wola44

Dołącz do akcji! Komitet organizacyjny konferencji „Osądzić Rzeź Woli” – „Genocide Wola 44”
http://genocidewola44.pl

.

PODPISZ :
.
TEKST PETYCJI
.
Jesteśmy oburzeni, że największa zbrodnia wojenna niemieckiej armii, jaką była Rzeź Woli nie doczekała się do tej pory sądu, a jej sprawcy pozostają bezkarni. Kilkadziesiąt tysięcy bezbronnych kobiet i mężczyzn, starców i dzieci zostało w ciągu kilku dni zamordowanych z zimną krwią. Nie w obozach zagłady przez przestępcze załogi obozowe, lecz przez regularne oddziały armii niemieckiej na warszawskich ulicach i podwórkach. Zbrodnia ta o niespotykanej skali w czasie całej II Wojny Światowej nie może zostać zapomniana, a jej ofiary zbezczeszczone przez bierność państwa polskiego i zaniechanie ścigania sprawców. Rzeź Woli jako zbrodnia ludobójstwa nie ulega przedawnieniu. Odpowiedzialność za nią spada nie tylko na bezpośrednich morderców w niemieckich mundurach, lecz w pierwszym rzędzie na rozkazodawców zbrodni, a więc na państwo niemieckie – ówczesną Trzecią Rzeszę, a obecnie na jej następców prawnych, tj. Republikę Federalną Niemiec.
.
Domagamy się postawienia przed sądowym trybunałem właściwym dla osądzenia niemieckich zbrodni wojennych zarówno żyjących jeszcze zbrodniarzy jak też ich instytucjonalnych spadkobierców.
.
Popieramy organizację konferencji “Osądzić Rzeź Woli” dla przedstawienia opinii międzynarodowej tej nieznanej dla Zachodu gigantycznej zbrodni niemieckiej, której skala wielokrotnie przewyższa zbrodnię katyńską. W obecnych warunkach jest to absolutnie niezbędne dla zahamowania antypolskich oszczerstw, jakoby Polacy uczestniczyli w zagładzie Żydów. Te oszczerstwa są możliwe jedynie dlatego, że opinia międzynarodowa nie ma pojęcia, czym była okupacja niemiecka w Polsce i wyobraża sobie ją podobnie jak okupację niemiecką np. we Francji lub w Danii. Tę różnicę symbolicznie ukazuje porównanie losów Holendrów ukrywających Anne Frank w Amsterdamie – nikt z nich nie był represjonowany – i losów rodziny Ulmów ukrywających Żydów w Markowej – cała rodzina została wymordowana.
.
Osądzenie Rzezi Woli pozwoli na ukazanie międzynarodowej opinii publicznej całego barbarzyństwa niemieckiej okupacji w Polsce i stworzy właściwe podstawy dla przedstawienia kompleksowego raportu o polskich stratach wojennych, jaki przygotowuje zespół parlamentarny pod kierunkiem posła Arkadiusza Mularczyka. Przede wszystkim będzie jednak realizacją zobowiązania, jakie na nas żyjących nakłada śmierć pomordowanych na warszawskiej Woli.
.
Podpisuję niniejszy apel i równolegle przesyłam wyrazy poparcia na adres komitetu organizacyjnego konferencji.
.
(Na adres witakowski_p@poczta.onet.pl proszę przesłać mail o treści:
.
Popieram organizację konferencji “Osądzić Rzeź Woli” i proszę o informowanie mnie o przygotowaniach do konferencji.)

75. rocznica Rzezi Woli. Na Powązkach odrestaurowano kwaterę nastoletnich harcerek

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odsłonięto odnowioną kwaterę sanitariuszek Armii Krajowej (fot. PAP/Piotr Nowak)

Między 5 a 7 sierpnia 1944 r. na ulicach, w podwórzach, domach, fabrykach i szpitalach Woli doszło do bezprzykładnej w dziejach II wojny światowej, zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią na wybuch powstania warszawskiego, ale jej przyczyny tkwią w ideologii niemieckiego nazizmu. W pierwszych dniach powstania Niemcy wymordowali tam od 30 do 65 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci. Dokładna liczba ofiar pozostaje nieznana.

W 75. rocznicę tragedii odsłonięto na Wojskowych Powązkach odrestaurowaną kwaterę, gdzie spoczywa 10 nastoletnich harcerek – ofiar hitlerowskiej zbrodni.

Odnawianie grobów powstańców to element akcji „Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich”.

Piotr Witakowski: Osądzenie Rzezi Woli. Komunikat 2

Posted in APELE, WOLA 1944 on 23 lipca, 2019 by wola44

Trwają prace organizacyjne związane z przygotowaniem do konferencji naukowej na temat osądzenia Rzezi Woli.
Deklaracje poparcia dla idei osądzenia Rzezi Woli proszę przesyłać drogą mailową na adres  witakowski_p@poczta.onet.pl.  Na ten sam adres proszę przesyłać wszelkie uwagi i propozycje w odniesieniu do organizacji i treści konferencji.

Osądzenie Rzezi Woli. Komunikat 2
Trwają prace organizacyjne związane z przygotowaniem do konferencji naukowej na temat osądzenia Rzezi Woli.
W konferencji przewidujemy 3 bloki tematyczne:
1) świadectwa – wystąpienia żyjących jeszcze świadków i świadectwa tych, którzy już odeszli,
2) historia – wystąpienia historyków,
3) prawo – wystąpienia prawników.
W czasie kolejnego spotkania organizacyjnego ustalono, co następuje.
.
1. Organizacja konferencji
.
Konferencja powinna być zorganizowana oddolnie w trybie społecznym. Taka formuła zapewnia, że przebieg konferencji nie będzie dostosowany do potrzeb lub interesów jakiejkolwiek instytucji. Równocześnie formuła taka zapewnia znacznie większe oddziaływanie społeczne. Organizacja konferencji w takim trybie wymaga wcześniejszego uzyskania poparcia społecznego dla celów konferencji. Proszę o propagowanie zamiaru osądzenia Rzezi Woli i przysyłanie listów z wyrazami poparcia. Celem jest ukazanie światu różnicy między niemiecką okupacją w Polsce, a okupacją krajów zachodniej Europy, bo tylko w ten sposób możemy unicestwić oszczerstwa o udziale Polaków w zagładzie Żydów. Deklaracje poparcia dla idei osądzenia rzezi Woli proszę przesyłać drogą mailową na
Przyjęto, że najlepszym terminem dla konferencji będą pierwsze dni września, aby w świadomości społecznej połączyć konferencję z obchodami rocznicy wybuchu II Wojny Światowej.
Miejscem konferencji powinna być jedna z uczelni warszawskich.
Przygotowaniem konferencji zajmie się komitet organizacyjny (zainteresowanych proszę o kontakt mailowy).  Aspekty merytoryczne konferencji powierzymy powołanemu wkrótce komitetowi naukowemu.
Proszę o propozycje co do składu komitetu naukowego jak też o propozycje co do referentów i tematów referatów.
.
Czytaj całość: solidarni2010.pl

RZEŹ WOLI – zbrodnia nieosądzona

Posted in DOKUMENT, VIDEO DOKUMENT, WOLA 1944 on 21 lipca, 2019 by wola44

Prof. Piotr Witakowski w Radio WNET

Prof. Witakowski: W świadomości społecznej rzezi Woli nie ma. Przecież skala tej masakry przewyższa zbrodnię katyńską!

– Rzeź Woli była ludobójstwem o porażającej skali. Jest ona wielokrotnie większa niż zbrodnia katyńska, o której wie każdy na świecie. O masakrze w stolicy wie mało kto – mówi prof. Piotr Witakowski.

 

Prof. Piotr Witakowski, członek Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego pod Smoleńskiem, opowiada o organizowanej przez Stowarzyszenie Solidarni 2010 konferencji pt. „Osądzić rzeź Woli”. Wydarzenie odbędzie się 28 września w Warszawie.

Gość Poranka przybliża szczegóły masakry w stolicy. Była to zbrodnia ludobójstwa popełniona przez siły zbrojne III Rzeszy podczas pierwszych dni powstania warszawskiego w sierpniu 1944 r. w warszawskiej dzielnicy Wola. W tamtym czasie wymordowano na ulicach tysiące niewinnych osób.

Źródło: genocidewola44.pl

………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
OTWARTYM TEKSTEM (ODC.178) – PROF. P. WITAKOWSKI – MUSIMY POKAZAĆ ŚWIATU PRAWDĘ O NIEMCZECH

Telewizja Republika

Opublikowany 12 lip 2019

 

Prezes Telewizji Polskiej ogłasza konkurs na scenariusz filmu fabularnego o rzezi Woli

Posted in MEDIA on 8 marca, 2019 by wola44

Zgłoszenia na konkurs na scenariusz filmu można przesyłać do 10 lipca; rozstrzygnięcie nastąpi 15 sierpnia. Nagrodą jest 50 tys. zł. Szczegółowe informacje na stronie http://www.tvp.pl. – To musi być scenariusz dobrego, porywającego filmu, który zapali wyobraźnię nie tylko Polaków, ale wszystkich osób, które go zobaczą. Ta tragedia do tej pory nie została pokazana poza książkami, filmami dokumentalnymi. Misją telewizji publicznej jest wreszcie o tym opowiedzieć – powiedział prezes TVP Jacek Kurski.

Źródło: TVPInfo

 

„Rzeź Woli. Akt oskarżenia”. Film dokumentalny w TVP1 – 02.08.2017

Posted in DOKUMENT, VIDEO DOKUMENT, WOLA 1944 on 7 marca, 2019 by wola44

02.08.2017 odbyła się premiera dokumentu

„Rzeź Woli. Akt oskarżenia” w reżyserii Rafała Geremka w TVP1. Obraz opowiada o masakrze ludności cywilnej Warszawy. Na początku sierpnia 1944 roku, w ciągu kilku dni Niemcy zamordowali, jak szacują historycy, od czterdziestu do sześćdziesięciu tysięcy mieszkańców

Wojciech Gardoliński mówi o masowych mordach dokonanych przez Niemców 5.08.1944r. na Woli

Posted in DOKUMENT, VIDEO DOKUMENT on 4 sierpnia, 2018 by wola44

O mordzie dokonanym przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 5 sierpnia 1944r. na ludności warszawskiej Woli przy ul.Górczewskiej opowiada Wojciech Gardoliński. Zamordowanych w tym miejscu zostało 12 tysięcy osób, sami cywile: dorośli, starcy, rodzice z dziećmi. Zginęli, gdyż byli Polakami! Często nie ma komu upomnieć się o ich nazwiska, gdyż niemieccy oprawcy zamordowali całe rodziny. Dotychczas poznaliśmy nazwiska ok.tysiąca osób – zostały wykute na tablicach upamiętniających masakrę, ich odsłonięcie miało miejsce 5 sierpnia 2014 r. w 70.rocznicę zagłady ludności warszawskiej Woli, podczas której w sumie zabito ponad 50 tys.ludzi. Wąskie grono osób walczy od lat o upamiętnienie tych zdarzeń, przywrócenie pamięci o Ofiarach, ukaranie oprawców, wzniesienie Muzeum Zagłady Ludności Cywilnej Warszawy! Opowieść przybliża fakty – dawne i współczesne.

 

Rzeź Woli (Instytut Pamięci Narodowej)

Posted in DOKUMENT, IPN on 4 sierpnia, 2018 by wola44

 

Od początku okupacji Warszawa była uznawana przez Niemców za centrum polskiego oporu. Generalny Gubernator Hans Frank w grudniu 1943 r. zapisał w swoim dzienniku „Mamy w tym kraju jeden punkt, z którego pochodzi wszystko zło: to Warszawa. Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostaje ogniskiem zamętu, punktem z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju”. Miasto mimo, że formalnie zdegradowane przez Niemców do roli prowincjonalnego, pozostawało centrum polskiego życia. To tutaj funkcjonowały władze Polskiego Państwa Podziemnego oraz istniały prężnie działąjące struktury konspiracji wojskowej.

To właśnie z tych powodów wybuch Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 1944 r. został potraktowany przez przywódców III Rzeszy Niemieckiej jako okazja do ostatecznego rozwiązania problemu jaki stanowiła Warszawa. Rozkaz Adolfa Hitlera o nakazujący zrównanie miasta z ziemią został doprecyzowany przez Reichsführera SS Heinricha Himmlera: „każdego mieszkańca należy zabić (w tym również kobiety i dzieci), nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”. Wykonanie tego zadania zlecono SS-Obergruppenführerowi i generałowi policji Erichowi von dem Bach-Zelewskiemu, któremu podporządkowano oddziały Wehrmachtu, SS i policji.

Od samego początku trwania walk na Woli Niemcy dopuszczali się morderstw na ludności cywilnej. Jednakże, te które miały miejsce w dniach 1-4 sierpnia 1944 r. miały charakter odwetu za sam wybuch powstania i miały ograniczony charakter. Ofiarą niemieckich zbrodni w tym okresie padali przede wszystkim mężczyźni w sile wieku, podejrzewani przez Niemców o powiązanie z podziemiem. Miały też wówczas miejsce pierwsze przypadki wykorzystywania przez Niemców ludności cywilnej w charakterze „żywych tarcz” osłaniających natarcia piechoty i czołgów, tak było w czasie ataków na powstańcze pozycje w rejonie ulic Okopowej i Wolskiej.

4 sierpnia wieczorem do Warszawy dotarły nowe siły niemieckie przeznaczone do stłumienia powstania. Było to 1700 żołnierzy kolaboracyjnej formacji RONA oraz skierowany następnie na Wolę batalion pułku SS „Dirlewanger”, a także batalion SS i Wehrmachtu przysłane z Poznania, oraz 608. pułk piechoty płk. Schmidta i batalion słuchaczy szkoły oficerskiej w Poznaniu. Siły te uzupełniało kilka kompanii niemieckiej policji zebranych z różnych miast Kraju Warty. Dowództwo nad tymi siłami objął gen. mjr policji Heinz Reinefarth. Rano 5 sierpnia siły te rozpoczęły natarcie w kierunku centrum Warszawy, głównie wzdłuż ulic Wolskiej i Górczewskiej. Równolegle już od samego rana trwała masakra ludności cywilnej, szczególnie w tych częściach Woli, które od pierwszych godzin powstania pozostawały w rękach niemieckich. Początkowo ludność cywilna mordowana była w mieszkaniach, piwnicach, na podwórzach kamienic i na ulicach. Wielokrotnie dochodziło do sytuacji podpalania przez Niemców bloków, i rozstrzeliwania uciekającej ludności przy pomocy karabinów maszynowych. W ten sposób mieli zginąć m.in. mieszkańcy tzw. domów Hankiewicza przy ulicy Wolskiej 105/109 (ok. 2 tys. ofiar). Po południu jednostki podległe gen. Reinefarthowi zmieniły taktykę.  Ludność cywilną z pobliskich domów spędzono do kilku wyselekcjonowanych miejsc i tam dopiero została ona zamordowana.

Czytaj dalej

Spotkanie z Panem Mścisławem Lurie w Domu Spotkań z Historią parę lat temu

Posted in DOKUMENT, RELACJE, VIDEO DOKUMENT, WOLA 1944 on 26 czerwca, 2018 by wola44

Materiał autorstwa Pana Wojciecha Gardolińskiego oraz Jego komentarz

Z tego filmu ważny jest środkowy fragment i zapewne cała ścieżka dźwiękowa. Jakość jest nie najlepsza ale da się zrozumieć relację pana Mścisława. Poparł gorąco inicjatywę Upamiętnienia Zagłady Miasta oraz ekspozycji w reliktach Hali warsztatów Kolejowych.

 

 

Zmarł Mścisław Lurie, ocalały z Rzezi Woli, syn Warszawskiej Niobe

Posted in MEDIA, WOLA 1944 on 25 czerwca, 2018 by wola44

W wieku 74 lat zmarł Mścisław Lurie, syn Wandy Lurie, nazywanej Warszawską Niobe. Jego matka, będąc w ósmym miesiącu ciąży, cudem ocalała z Rzezi Woli. Straciła jednak trójkę swoich dzieci.

Wczoraj zmarł Mścisław Lurie, ocalały z rzezi Woli syn Warszawskiej Niobe. Wspaniały gawędziarz, który tak wiele zrobił dla pamięci Powstania Warszawskiego i ludobójstwa na Woli w sierpniu 1944 roku… Jak rzadko, można napisać: niezastąpiony.

5 sierpnia Niemcy wyciągnęli wszystkich na zewnątrz i zapędzili na teren fabryki „Ursus” przy Wolskiej 55.

Tam wszystkich zabito. Ponad 7,2 tys. osób. Wanda Lurie, do końca błagała, by darować życie jej małym dzieciom, jednak zbrodniarze nie oszczędzali nikogo. Ona sama została ciężko ranna i spędziła dwa dni pod stosem zabitych, będąc w ósmym miesiącu ciąży. Wolę przetrwania odzyskała, gdy poczuła ruchy dziecka.

15 dni później, zawieziono ją z obozu przejściowego w Pruszkowie do szpitala. Tam urodził się syn, któremu nadała imię „Mścisław”.

Kiedy wojna się zakończyła, Wanda Lurie zeznawała jako świadek przed Okręgową Komisją Badania Zbrodni Niemieckich. Zmarła w 1989 roku.

Mścisław Lurie, doktor Nauk Chemicznych przez całe swoje życie dbał, by pamięć o Rzezi Woli była przekazywana dalej.

Pogrzeb odbędzie się 27 czerwca o godz. 12 w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego przy al. KEN 101.

Źródło: Warszawawpigułce.pl

Według wiedzy innego świadka Pana Wojciecha Gardolińskiego:

Według mojej wiedzy (z pamięci, więc może są nieścisłości).

Z miejsca mordów się wyczołgała z przestrzeloną twarzą, trzeciego dnia nocą i szła przez puste, płonące ulice aż zatrzymał ją patrol – chcieli ją zabić, ale ocaliła ją jakaś zakonnica (?), która przekonała Niemców. Potem dołączono ją do kolumny idącej pieszo do Pruszkowa i dopiero z wtedy zawieziono ją do Niemiec do obozu, gdzie urodziła syna. Dziecko zaraz jej zabrano o czym opowiada już pan Mścisław w zarejestrowanej rozmowie.

 

 

Pokaz filmu „Rzeź Woli. Akt oskarżenia” w Muzeum Powstania Warszawskiego

Posted in Bez kategorii on 2 października, 2017 by wola44

Relacje polskich, ale i niemieckich świadków zbrodni na Woli, a także powojenną historię jej głównego sprawcy Heinza Reinefartha, przedstawia film dokumentalny „Rzeź Woli. Akt oskarżenia”, którego publiczny pokaz odbył się w poniedziałek w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Film +Rzeź Woli+ opowiada o jednej z największych masakr ludności cywilnej, która wydarzyła się podczas drugiej wojny światowej. Mimo że sprawa tej zbrodni jest znana od wielu lat, a w ostatnich latach została szczególnie przypomniana przez książkę Piotra Gursztyna, to jednak wciąż – poza jednym przypadkiem – nie było na ten temat filmu dokumentalnego

— powiedział PAP reżyser i twórca obrazu Rafał Geremek.

Do tej pory o rzezi Woli oraz o jej ofiarach opowiadał tylko jeden film dokumentalny „12 ton. Oni tam wszyscy są” z 2008 r. w reż. Michała Rogalskiego.

Premiera filmu Geremka, zawierającego liczne animacje przybliżające grozę wydarzeń sprzed 73 lat, miała miejsce w publicznej telewizji na początku sierpnia br. Reżyser przedstawił w nim relacje świadków – nie tylko polskich ofiar, ale również niemieckich żołnierzy.

W filmie zawarte są fragmenty słynnego wywiadu z Mathiasem Schenkiem – obywatelem Belgii wcielonym do Wehrmachtu, który jako saper walczył w Warszawie latem 1944 roku. Opowiada on wstrząsające rzeczy, m.in. o paleniu ludzi. W filmie są też wypowiedzi niemieckiego operatora miotacza płomieni

— wymieniał Geremek.

Czytaj dalej

Miejsce Pamięci ul. Wolska 43/45 dawna Fabryka K. Franaszka

Posted in DOKUMENT, WOLA 1944 on 14 sierpnia, 2017 by wola44

 

 

.Fotorelacja Wojciecha Gardolińskiego z uroczystości rocznicy zbrodni na terenie dawnej Fabryki Franaszka, zorganizowanej przez pana Marcina Czaplińskiego, który właśnie z grupą zapaleńców kończył sprzątać podwórko za opuszczonym gmachem FOTONU na Górczewskiej 45, czyli na terenie dawnej fabryki Franaszka. Na tym, wczoraj jeszcze zdewastowanym terenie pokrytym gruzem, rupieciami i najohydniejszym rodzajem śmieci i brudu w 44-tym roku zamordowano 6000 ludzi, w tym właściciela fabryki z rodziną. I tam właśnie znajduje się zapomniana tablica (typowa Tochorka) upamiętniająca tą zbrodnię. Teraz teren ten jest doprowadzony do porządku.
Pan Marcin do mnie zadzwonił, co pozwoliło mi wziąć udział w niezwykle skromnej i kameralnej ale bardzo podniosłej uroczystości. Uczestnikami uroczystości nie były chyba osoby przypadkowe. Poza grupą związaną z organizatorami (prawie nic o nich nie wiem) był jeden z ojców redemptorystów z Karolkowej, Piotr Gursztyn, aktor czytający zeznania świadka, przewodnik warszawski, no i ja – razem około 20 osób. Za zgodą organizatora ustawiłem plansze projektu Placu Pamięci Zagłady i jak się okazało zostałem jako pierwszy poproszony o głos. Zrelacjonowałem możliwie zwięźle nasze zmagania oraz potrzebę upamiętnienia Zagłady Miasta, uzasadniając sugerowaną lokalizację. Po wystąpieniu pana Gursztyna oraz aktora była modlitwa i poświecenie tablicy. Po uroczystości większość osób wpisała się na listę poparcia idei Upamiętnienia Zagłady Miasta. Uroczystość była filmowana a relacja ma się pojawić na portalu społecznościowym organizatorów.

 

 

Czytaj dalej

LESZEK ŻEBROWSKI O POWSTANIU WARSZAWSKIM

Posted in VIDEO DOKUMENT, WOLA 1944 on 12 sierpnia, 2017 by wola44

LESZEK ŻEBROWSKI O POWSTANIU WARSZAWSKIM,

cz. 2. Ulica Górczewska – krwawa arteria

„Jesteśmy na ulicy Górczewskiej 32. 300-400 metrów stąd, na zachód Warszawy, Niemcy rozpoczęli formowanie swoich kolumn ludobójczych”.

 

 

Plac Pamięci Zagłady Miasta – projekt Wojciecha Gardolińskiego

Posted in APELE, INTERWENCJE, WOLA 1944 on 12 sierpnia, 2017 by wola44

Plac Pamięci Zagłady Miasta – projekt Wojciecha Gardolińskiego

Bezpośrednią inspiracją do opracowania tego projektu, była relacja pana Czesława Adamusika, którą utrwalałem na filmie w dniu 21. listopada 2009-tego roku, tu na tym miejscu, gdzie rozgrywały się te tragiczne wydarzenia. Pan Adamusik, wówczas 11-letni chłopak, jako jeden z nielicznych przeżył by móc zdać nam, tą wstrząsającą  relację. Miejsce te, gdzie zamordowano i spalono kilkaset osób pozostaje do dzisiaj nie oznaczone ani nie chronione przed zabudową. Teren ten, gdzie pod brukiem są być może jeszcze materialne ślady mordu (klucze, sprzączki, monety….) przeznaczony jest pod usługi.
Projekt powstał z potrzeby serca ale też jako propozycja rozwiązania istotnego problemu praktycznego. Po drugiej bowiem stronie ulicy, na placu mordu 12-tu tysięcy Polaków, władze dzielnicy pozwoliły wybudować salon samochodowy (w 2005-tym roku bezskutecznie interweniowałem w ROPWiM) z parkingiem otaczającym tablicę i krzyż. Nie było tam wtedy znaczniejszego, godnego pomnika. Nie ma tam miejsca na uroczystości o skali właściwej dla zbrodni. Tu natomiast miejsca jest dosyć i miejsce też jest uświęcone krwią Polaków. Ponadto jest zachowany budynek, który był świadkiem mordów – o jego ścianę opierał się dach Hali Warsztatów Kolejowych, gdzie koncentrowano ludność w oczekiwaniu na masakrę.
Pomimo, że projekt powstał już w styczniu 2010, zwlekaliśmy z jego szerszą prezentacją, aby nie zaszkodzić naszym staraniom oraz staraniom prof. Zielińskiego, prowadzonym by zapobiec likwidacji tego skromnego miejsca pamięci 12-tu tysięcy, przed salonem Górczewska 32 na miejscu ich mordu. Udało się po wielu latach oraz szeregu interwencjach, wspólnym wysiłkiem ocalić tamto miejsce pamięci (dokumentacja naszych działań jest udostępniona na portalu).
W nowej sytuacji, kiedy też lata działań uświadomiły nam, że brak w Warszawie jednego choćby pomnika upamiętniającego planową i metodyczna Zagładę Miasta jako całości, tj. obiektu urbanistycznego, z infrastrukturą oraz zasiedlającym je społeczeństwem, przenikającą je „tkanką ludzką”, uznaliśmy że to miejsce i ten projekt po pewnej adaptacji może upamiętniać całość tych wydarzeń od planu Pabsta, demontażu Muranowa po Powstaniu w Gettcie, do decyzji Hitlera o zagładzie Warszawy i realizacji tego przez kolejne 5 miesięcy, przy bierności sojuszników stojących na Pradze, aż do dnia 17-tego stycznia .
Prezentujemy zatem niniejszy projekt koncepcyjny, aby uświadomić Warszawiakom taka potrzebę, przypomnieć o wymordowanych sąsiadach, którym oprawcy odebrali nawet tożsamość (nazwiska znamy tylko nielicznych – mordowano całe rodziny), przywrócić tych ludzi miastu tu, obok miejsc gdzie żyli. Może też ten projekt posłuży jako inspiracja dla władz dzielnicy i władz miasta, by upamiętnić i przypomnieć światu Zaplanowaną Zbrodnię Zagłady Miasta, Wymordowania i Wypędzenia Ludności Warszawy.

Wojtek Gardoliński

 

KLUCZ-relikwia

5 sierpnia 2017 r. ul.Górczewska 53, prezentacja projektu biorącym udział w obchodach  i zbieranie podpisów

Górczewska 53 - 05.08.2017 Górczewska 53 – 05.08.2017

 

Czytaj dalej

Fotorelacja Wojciecha Gardolińskiego z uroczystości pod pomnikiem 12 tysięcy 5 sierpnia 2017 Górczewska 32.

Posted in DOKUMENT, RELACJE, WOLA 1944 on 8 sierpnia, 2017 by wola44

.

Uroczystość w tym roku była skromna i krótka. Ludzi też było mniej jak zwykle.Wcześniej trudno mi było znaleźć informację o godzinie rozpoczęcia tu uroczystości – zazwyczaj w programach informowano tylko o uroczystościach na Żytniej od godz. 18-tej, Wyróżnili się jak zawsze kibice Legii, w białych okolicznościowych koszulkach. Złożyli swój wieniec, odpalili race z zawołaniem „cześć i chwała bohaterom”. Po uroczystościach na Górczewskiej 32 przeszli pod krzyż brzozowy, na drugą stronę ulicy, na Górczewską 53, Jak już pisałem wcześniej postawiłem tam KRZYŻ i FLAGI oraz zawiesiłem TABLICE INFORMACYJNE I PROJEKT PLACU PAMIĘCI. Kibice Legii wysłuchali w dużym skupieniu mojej „prelekcji”, dostali kilka płyt, postawili znicz, podpisali się na liście poparcia a potem pobiegli na Żytnią, by tam też wziąć udział w uroczystościach.

 

 

„Przez okno wyrzucono mojego 5-letniego kolegę”. Wspomnienia świadka rzezi na Woli

Posted in DOKUMENT, RELACJE, Wola,Warszawa, on 4 sierpnia, 2017 by wola44
Ks. Stanisław Maciej Kicman w TVP Info (fot. TVP Info)

– Miałem aż, albo tylko, 7 lat, gdy doszło do rzezi Woli. Moi rodzice byli członkami AK. Mama, łączniczka w biurze informacji w Komendzie Głównej AK, była zwolniona z powstania. Ojciec 1 sierpnia przyszedł bardzo zdenerwowany, czekając na rozkaz. Około 14 przyszła łączniczka i udał się na Smolną, bo tam był punkt zbiorny – tak w programie „Minęła dwudziesta” tamte dni wspominał ks. Stanisław Maciej Kicman.

Ksiądz Kicman wspominał, że rodzice, żegnając się, powiedzieli sobie, że spotkają się maksymalnie za tydzień. – Spotkaliśmy się za półtora roku, ale Bóg dał, że przeżyliśmy wszyscy. Ojciec przeżył trzy obozy koncentracyjne, my z mamą obóz koncentracyjny i obóz pracy – mówił.

Powiedział, że mordercom patrzył nie tylko w oczy, ale i w lufy pistoletów. – Kiedy pod kościołem św. Wojciecha z mamą i babcią klęczeliśmy, sterta ciał rozstrzelanych obok, a my czekaliśmy na swoją własną egzekucję. Kwiliłem, tak mówiła mi mama, wołałem: „Mateńko, co z nami będzie?”, a mama mnie tuliła.

W pewnym momencie, będąc żołnierzem, znała się trochę na broni. Zobaczyła, że wykonał ruch, uznała, że to już. Powiedziała, żebym zamknął oczy, to nie będzie bolało. Nie kreuj się na bohatera, bohaterami byli moi rodzice, ja mam jedną zasługę, dziękuję Bogu, że przeżyłem i drugą pamięć. Wiele osób nie wierzy, że mogę to pamiętać – opowiadał.

 

Czytaj dalej na  https://i0.wp.com/s.tvp.pl/files/tvp-info/v2/gfx/logo/tvp-info-140.png

 

Film dokumentalny „Rzeź Woli” Rafała Geremka

Posted in DOKUMENT, VIDEO DOKUMENT, Wola,Warszawa, on 3 sierpnia, 2017 by wola44

Film dokumentalny „Rzeź Woli” Rafała Geremka opowiada o największej masakrze cywilów jaka miała miejsce w okupowanej przez Niemców Europie podczas II wojny światowej. Emisja filmu miała miejsce 2 sierpnia (środa) o godz. 22:55 w TVP 1.

W  ciągu 3 dni niemieckie oddziały wymordowały co najmniej 40 tysięcy mieszkańców tylko jednej dzielnicy Warszawy.

.

W filmie pokazane są najbardziej wstrząsające relacje świadków, nie tylko ofiar, ale i niemieckich żołnierzy.

Dokument Geremka opowiada także o pamięci o tym wydarzeniu; do dziś nawet Polakom Rzeź Woli jest słabo znana.

Pokazana jest w filmie powojenna historia Heinza Reinefartha, głównego sprawcy masakry na Woli.

Źródło

—————————————————————————–

Kibice Legii wysyłają wiadomość dla całego świata. „Niemcy w czasie Powstania zabili 160 tys. ludzi. Tysiące z nich to były dzieci”

 

Kibice Legii Warszawa wysłali ważną wiadomość dla piłkarskiego świata. Na ”Żylecie” zaprezentowano oprawę odnosząca się do niemieckich zbrodni podczas Powstania Warszawskiego.

Podczas meczu kazachskim klubem FK Astana na najbardziej fanatycznej trybunie stadionu im. Marszałka Józefa Piłsudskiego kibice warszawskiej Legii zaprezentowali oprawę dot. Powstania Warszawskiego.

………………………………………………………..

Aktualizacja:

UEFA ukarze Legię za oprawę meczu z Astaną? Wszczęto postępowanie

Europejska Unia Piłkarska (UEFA) poinformowała o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego przeciwko Legii Warszawa. Chodzi o wydarzenia związane z rewanżowym meczem kwalifikacji Ligi Mistrzów z FK Astana – nielegalny baner i zablokowane przejścia na schodach. Dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski zapowiedział, że w razie ukarania Legii rozpocznie zbiórkę pieniędzy, które będą przeznaczone na ewentualną karę.

Źródło

 

 

Moneta NBP upamiętnia ofiary rzezi Woli i Ochoty

Posted in MEDIA on 27 lipca, 2017 by wola44

Narodowy Bank Polski upamiętnia ofiary rzezi Woli i Ochoty.

Od dziś jest dostępna poświęcona im moneta kolekcjonerska. 

 

Srebrna moneta „Rzeź Woli i Ochoty” ukaże się w nakładzie 15 000 sztuk. Nawiązywała będzie ona do wydarzeń, jakie miały miejsce w pierwszych dniach Powstania Warszawskiego. Pomiędzy 5 a 7 sierpnia 1944 roku okupanci zamordowali na terenie Woli nawet do 65 000 obywateli. Jest to jedna z największych jednorazowych masakr, które dokonane zostały na ludności cywilnej podczas II wojny światowej. W tym samym czasie na terenie Ochoty zamordowano około 10 000 osób.

 

„Warszawa 1935 Wola”

Posted in DOKUMENT, Wola,Warszawa, on 12 kwietnia, 2016 by wola44

Niezwykła rekonstrukcja przedwojennej warszawskiej dzielnicy. Zobacz odtworzone techniką cyfrową przedwojenne ulice i budowle tej szczególnej części Warszawy. Jako spadkobierca i opiekun jednego z najważniejszych obiektów przemysłowej Woli – Gazowni Warszawskiej, przyczyniamy się do zachowania pamięci o historii tej niezwykłej części miasta.
Film otrzymał honorowy patronat Ministra Kultury, prof. dr. hab. Piotra Glińskiego.

 

MASOWE MORDY W REJONIE ULICY GÓRCZEWSKIEJ – FAKTY – WERSJA SZÓSTA

Posted in DOKUMENT on 21 lipca, 2014 by wola44

————————————————————————————————————————-

MASOWE MORDY W REJONIE ULICY GÓRCZEWSKIEJ W CZASIE POWSTANIA WARSZAWSKIEGO –  FAKTY-

WERSJA SZÓSTA, ZMIENIONA I UAKTUALNIONA – PDF

———————————————————————-

1-2

Czytaj dalej

Masowy mord przy ul. Górczewskiej w czasie Powstania Warszawskiego – Maciej Grączewski. 2008 r.

Posted in DOKUMENT on 31 stycznia, 2010 by wola44

MASOWY MORD PRZY ULICY GÓRCZEWSKIEJ W CZASIE POWSTANIA WARSZAWSKIEGO.

Wersja czwarta, uaktualniona.

MIEJSCE. OFIARY. SENS STRAT.ŚWIADKOWIE. OSTATNI ŚWIADEK.MORDERCY. PROCHY OFIAR,INNE UPAMIĘTNIENIA,ROCZNICOWE UROCZYSTOŚCI,HISTORIA TERENU,SŁOWA PRAWDY,OBECNY STAN TERENU,POŻĄDANY STAN TERENU,APEL,BIEŻĄCE PUBLIKACJE,ŹRÓDŁA.

Maciej Grączewski.
2008 r. W4.

WSTĘP.

Opracowanie to zawiera zbiór informacji o wyróżniającym się wielką ilością ofiar, tylko jednym ze 117 miejsc mordów na Woli w czasie Powstania Warszawskiego.

Celem opracowania jest rozpowszechnienie  udokumentowanych informacji o masowym mordzie, oraz  uzasadnienie  apeli do osobistości oraz do instytucji  o ochronę pamięci o tym mordzie.
Przyczyną zebrania dostępnych udokumentowanych informacji jest brak wyczerpujących publikacji historycznych o zbrodniach w czasie Powstania Warszawskiego na Woli.

Przyczyną apeli jest sprzyjający niepamięci zły stan terenu mordu, niezgodny z minimum ogólnie przyjętych światowych standardów, oraz brak na terenie mordu podstawowych rzetelnych informacji o przyczynie mordu, o ofiarach, mordercach, o miejscach mordu, o miejscach spalania zwłok tysięcy ofiar i o miejscach złożenia ich prochów.

Czytaj dalej