Archive for the WOLA 1944 Category

Apogeum niemieckiego bestialstwa. 79 lat temu rozpoczęła się Rzeź Woli.

Posted in WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2023 by wola44

Apogeum niemieckiego bestialstwa. 79 lat temu rozpoczęła się Rzeź Woli. Okupanci nie mieli żadnej litości nawet dla kobiet i dzieci.

Między 5 a 7 sierpnia 1944 r. na ulicach, w podwórzach, domach, fabrykach i szpitalach Woli doszło do bezprzykładnej w dziejach II wojny światowej, zorganizowanej masakry ludności cywilnej. Akcja wyniszczania miasta była odpowiedzią na wybuch Powstania Warszawskiego, ale jej przyczyny tkwią w ideologii niemieckiego nazizmu.

Wieczorem 1 sierpnia 1944 r. wieść o wybuchu powstania w Warszawie dotarła do Berlina. O tym wydarzeniu poinformował Hitlera Reichsführer SS Heinrich Himmler:

Powiedziałem: Mein Führer, moment jest niesympatyczny. Z punktu widzenia historycznego jest jednak błogosławieństwem, że ci Polacy to robią. W ciągu pięciu–sześciu tygodni pokonamy ich. Ale wtedy Warszawa – stolica, głowa, inteligencja tego niegdyś szesnasto-, siedemnastomilionowego narodu Polaków – będzie starta. Tego narodu, którzy od siedmiuset lat blokuje nam Wschód i od pierwszej bitwy pod Tannenbergiem ciągle nam staje na drodze. Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym.

Źródło: wpolityce.pl

Ulicami Woli przeszedł Marsz Pamięci.

Posted in WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2023 by wola44

05.08.2023 r.

Ulicami Woli przeszedł Marsz Pamięci. Warszawiacy złożyli hołd ofiarom zbrodni popełnionych przez Niemców i ich kolaborantów

Mieszkańcy stolicy przeszli w sobotę wieczorem ulicami Woli w Marszu Pamięci, by oddać hołd cywilnym ofiarom zbrodni popełnionych przez Niemców i ich kolaborantów. Po drodze zapalono znicze w wielu miejscach egzekucji dokonanych w czasie rzezi Woli między 5 i 7 sierpnia 1944 r.

Obchody upamiętniające pomordowanych podczas rzezi Woli rozpoczęła uroczystość przed pomnikiem Pamięci 50 Tysięcy Mieszkańców Woli Zamordowanych przez Niemców podczas Powstania Warszawskiego 1944, znajdującym się przy skwerze Pamięci, u zbiegu ulicy Leszno i alei Solidarności. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, weterani II wojny światowej, w tym powstańcy warszawscy, a także mieszkańcy stolicy. Obecni byli także m.in. przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Muzeum Powstania Warszawskiego i Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Więcej: wpolityce.pl

RZEŹ WOLI 1944

Posted in WOLA 1944 on 29 lipca, 2023 by wola44

TEKSTY HISTORYKÓW
1957-2014

Wybrał Maciej Grączewski, 2021
almagra@op.pl

MEMORIAŁ PAMIĘĆ OFIAR RZEZI WOLI – autor Maciej Grączewski

Posted in DOKUMENT, RELACJE, WOLA 1944 on 6 sierpnia, 2022 by wola44
Czytaj dalej

Nierozwiązana zbrodnia. Heinz Reinefarth i Powstanie Warszawskie

Posted in DOKUMENT, IPN, WOLA 1944 on 3 sierpnia, 2022 by wola44

Das unbewältigte Verbrechen. Heinz Reinefarth und der Warschauer Aufstand

dr Philipp Marti, autor książki „Sprawa Reinefartha”, w rozmowie z Filipem Gańczakiem i Maciejem Foks

Pomnik ok. 12 000 mieszkańców Woli oraz pacjentów, lekarzy, studentów medycyny i pracowników Szpitala Wolskiego przy ul. Płockiej, którzy zginęli w okresie od 5 do 12 sierpnia 1944 r. podczas tłumienia powstania warszawskiego , zostali zamordowani przez Niemców w okolicach ul. Górczewskiej. (fot. Maciej Foks)

Historia Heinza Reinefartha zaczyna się na długo przed II wojną światową. Był członkiem NSDAP i SS od 1932 roku, ale jego kariera w tym czasie nie była do końca typowa w porównaniu z innymi ludźmi, którzy później wspinali się na wyższe stanowiska w państwie hitlerowskim. W latach 30. Reinefarth nie chciał spalić wszystkich mostów.

TAk. Od lat dwudziestych był przypisywany do grupy tzw. nacjonalistów völkisch i był przekonanym narodowym socjalistą jeszcze przed przejęciem władzy przez Hitlera. Był jednym z pionierów ruchu narodowosocjalistycznego w regionie Cottbus, gdzie pracował. Nie przełamał jednak mostów do życia cywilnego. Miało to wiele wspólnego z jego pracą: był prawnikiem i bardzo dobrze zarabiał. Wprawdzie był wielokrotnie pytany przez znajomych z SS, którzy chcieli go popchnąć – przede wszystkim przez Kurta Daluege, szefa policji porządkowej – ale dla niego, o ile można wywnioskować ze źródeł, powód nie był wystarczająco duży aby pracował na pełny etat przy zmianie aparatu SS i policji. Można tylko spekulować o przyczynach. Ale to oczywiste że korzyści płynące z jego dostatniego życia klasy średniej przeważają nad tym. Mimo to mógł pracować dla sprawy narodowosocjalistycznej.

W książce Michaela Wildta „Pokolenie nieuwarunkowanych” autor mówi o grupie ludzi, którzy, podobnie jak Reinefarth, urodzili się około 1900 roku, wywodzili się ze średniego społeczeństwa, byli dobrze wykształceni (głównie humaniści lub prawnicy) i widzieli możliwość kariery w SS w czasie kryzysu gospodarczego, tj. w wieku około 30 lat. Reinefarth właściwie odpowiadałby temu idealnemu typowi. Ale jego kariera to tak naprawdę kariera wojenna. Bez wybuchu wojny ta kariera prawdopodobnie by nie istniała. Heinz Reinefarth poszedł na wojnę jako normalny żołnierz Wehrmachtu. Choć w SS był Hauptsturmführerem – co odpowiadałoby stopniowi Hauptmanna w armii regularnej – w Wehrmachcie na początku wojny był strzelcem rezerwy.

W 1939 brał udział w kampanii polskiej. Czy możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?

Ten okres jest raczej w cieniu innych wydarzeń. Na przełomie 1939 i 1940 roku Reinefarth był najpierw w szkole podoficerskiej, a wkrótce potem w szkole oficerskiej. Wiosną 1940 walczył we Francji i został odznaczony Krzyżem Kawalerskim za zasługi na froncie. Było to wówczas bardzo sensacyjne, ponieważ był jednym z pierwszych żołnierzy, którzy nie byli oficerami, a mimo to otrzymali Krzyż Rycerski. To dało mu kolejny impuls w jego karierze w SS. Oficjalnie jednak pozostawał w Wehrmachcie do 1942 r. i praktykował prawo, kierowany przez posłów pod jego nieobecność. Z praktyki zrezygnował dopiero w 1942 r., kiedy ostatecznie przeniósł się do Policji Porządkowej. Nawiasem mówiąc, to też ciekawe: nie był zatrudniony przez policję bezpieczeństwa, czyli przez Reinharda Heydricha,

.

Całość oryginał: Instytut Pamięci Narodowej w j.niemieckim

Tłumaczenie translate.google.com.